Zamiežnyja medyi trubiać pra zajavu rasiejskaha ambasadara ab imaviernym raźmiaščeńni ŭ nas jadravych uzbrajeńniaŭ. Pajšli ŭ chod vybuchovyja zahałoŭki kštałtu "U Biełarusi budzie atamnaja zbroja". Chto nia bačyŭ aryhinału hutarki, padumaje, što heta niejki himn chałodnaj vajnie.
Nasamreč ambasadar doŭha razvažaje pra haz, kredyt, davalcaŭ, cukierki… Potym zavualavana paprakaje biełaruskaje kiraŭnictva za toje, što jano (treba dumać, vyhadvajučy bonusy) ciahnie ryzinu ŭ pytańni zaklučeńnia daŭno vylizanaj vajskovymi admysłoŭcami damovy ab adzinaj systemie supraćpavietranaj abarony. I tolki potym, pad zasłonu, hučyć pytańnie: "Ci budzie Rasieja raźmiaščać u Biełarusi novyja vajskovyja abjekty (u źviazku z raźmiaščeńniem amerykanskaj SRA ŭ Eŭropie?". Na što Surykaŭ reahuje tak: "Voś heta ŭžo zaležyć ad uzroŭniu našaj palityčnaj intehracyi…". To bok daminuje chutčej intanacyja niapeŭnaści.
Takim čynam, jadravy aspekt hetaha interviju Surykava razadźmuli. Zrešty, mahčyma, na toje i byŭ raźlik.
I kali heta ŭsio ž probny šar, to — spracavała. Zamiežža ŭschadziłasia. Heta całkam u rečyščy maskoŭskaj pijaraŭskaj hulni pad nazvaj "Naš adkaz Vašynhtonu na SRA" (abrevijatura, ščyra kažučy, jašče taja:)
Tak što zanadta ŭražlivyja inšaziemcy dy ajčynnyja pasyjanary mohuć trochi astyć.
Z taho, što skazaŭ Surykaŭ, badaj, cikaviej nastupnaje:
— stabilizacyjnaha kredytu chutčej što nie daduć;
— rasiejcy buduć damahacca roŭnych pravoŭ na našym rynku i mohuć, kali što, prycisnuć našyja tavary ŭ siabie ("Biełaruskija vytvorcy bolej zaležać ad rasiejskaha rynku, i nam by nie chaciełasia supraćstajańnia");
— novyja adklučki "błakitnaha paliva" całkam imaviernyja;
— haz u 2008 hodzie budzie kaštavać Biełarusi ad 125 da 150 dalaraŭ.
Karaciej, paćvierdžany praciah prahmatyčnaha kursu na skaračeńnie subsydyjaŭ i pierachod da rynkavych pryncypaŭ u dvuchbakovych dačynieńniach.
Što ž da perspektyvy pieratvareńnia Biełarusi ŭ jadravy placdarm, to heta praktyčna nierealna. Trochi padziejničać Zachadu na nervy — tak. Leźci ž u bunkiery chałodnaj vajny rasiejski isteblišment nia rviecca. Akramia taho, na dumku mienskaha palitolaha Andreja Fiodarava, ź jakim my tolki što abmianialisia ŭražańniami, Kreml naŭrad ci ličyć, što chaŭruśnik dastatkova nadziejny, kab daviarać jamu takija cacki.
Sapraŭdy, z hledzišča Maskvy, jakich tolki konikaŭ Miensk za apošnija hady nie vykidvaŭ. To hanicie myta na prapampoŭku nafty, to za ziamlu pad trubapravodami płacicie, to — złupim tryccać miljardaŭ za vajskovyja pasłuhi, to — uvohule zaraz paprosim z vajskovych abjektaŭ pad Hancavičami dy Vialejkaj…
Karaciej, čort ich viedaje, hetych biełaruskich partyzanaŭ: voźmuć dyj nacyjanalizujuć atamnyja rakiety padčas čarhovaj svarki za haz! :)
"Zvyš taho, i dla Łukašenki pastavić tut jadravuju zbroju aznačała b kančatkova spalić masty ŭ stasunkach z Zachadam, apynucca amal što ŭ stanoviščy Achmadzinedžada ci kolišniaha Kadafi", — miarkuje Fiodaraŭ.
Dadamo: tady i žadany "mirny atam" apyniecca pad vialikim pytańniem. Zadziaŭbuć!
Adznačym taksama: što da ryzykanctva na mižnarodnaj arenie, dyk biełaruskamu kiraŭnictvu raniej stavała abačlivaści prytarmazić na krai prorvy. I zaraz naŭrad ci chočacca realna apynacca ŭ vačoch Vašynhtonu na adnoj roŭnicy ź siabram Machmudam, vialikim amataram šukać pryhody na svaju hałavu.
