Spadabaŭsia zahałovak voś hetaha trochi iraničnaha materyjału Sašy Zajcava ŭ "Biełaruskich navinach" — "Za kiłbasu i svabodu!". Niečakana trapna adlustravana specyfika ciapierašniaj palityčnaj vosieni, kali apazycyja, badaj, upieršyniu ŭziałasia za spałučeńnie pryziemlenych i vysokich lozunhaŭ. "Sacyjalny marš" hraje, hruba kažučy, na kiłbasnym mentalitecie, a "Eŭrapiejski"— na ideałach voli.
Zrešty, dzie bolej svabody, tam bolej i kiłbasy. Pryčym jana smačniejšaja. Maje dzieci ščyra zasmucilisia, kali naša mytnia stała treści suajčyńnikaŭ na pradmiet uvozu miasnych praduktaŭ. (Darečy, patłumačcie ciomnamu čałavieku: kali jany staviać zasłon ptušynamu hrypu, to čamu tarmoziać luboje miasa?). Raniej ža zaŭsiody prychoplivaŭ haściniec ź Litvy ci Polščy — kolki tam pakiecikaŭ syravendžanaj kiłbaski. U našych kramach padobnaja taksama lažyć, ale na smak — nieba i ziamla: naša čaściakom — jak myła, a taja ŭ rocie rastaje. Dyj asartymient nieparaŭnalna šyrejšy. A voś košty, naadvarot, paraŭnalnyja — pry tym što ŭ letuvisaŭ siaredni zarobak užo pad 800 dalaraŭ!
Voś hetyja prostyja rečy varta było b i tłumačyć prostymi słovami padčas pieradmaršavaj ahitacyi. A tak kamentary na asobnych praeŭrapiejska-dyjalohava-z-uładaju-aryjentavanych sajtach:) nahadvajuć patasam i ahulnymi słovami kolišnija savieckija rubryki "Nasustrač źjezdu":)
Tym časam naviedniki sajtu "NN", ja hladžu, suriozna pakryŭdzilisia na vykazvańnie Viktara Ivaškieviča. Jahonuju frazu pra imaviernuju kolkaść udzielnikaŭ šeścia niekatoryja ŭspryniali jak manipulacyju. Maŭlaŭ, chto nia vyjdzie na marš — toj nie eŭrapiejec (utryravany adpaviednik: "Chto nia z nami — toj kazioł!").
Reakcyja śviedčyć, što našym apazycyjnym dziejačam varta ŭličvać: tutejšyja eŭrapiejcy, jak usie sapraŭdnyja eŭrapiejcy — ludzi z hodnaściu, da ich patrebien tonki padychod:)
