Lider Neuro Dubel pra zabaronu prezentacyi novaha albomu jaho hurtu i festu «Rok‑Koła».

Šok. Heta była nie zvyčajnaja ŭžo dla biełaruskich muzykaŭ admiena kancertu, heta byŭ cyničny udar nižej pupka. Ptuškafabryki adpačyvajuć.

Prajšli kancerty «Kramy» i N.R.M. Usim — i prychilnikam, i muzykantam — chaciełasia vieryć, što, narešcie, hołas rozumu pieramoh! Ułady zrazumieli, što pahroza ciopłamu dy vilhotnamu klimatu sychodzić nia z boku rok‑muzyki. Ups!.. — jak kazała maja ŭlubionaja śpiavačka Brytni Śpirs.

Telefon razryvaŭsia, serca taksama. Dziubiela ŭ šoku, maje kalehi‑muzykanty ščyra spačuvajuć. Soramna pierad publikaj, da čyrvani. Ab nas usich u čarhovy raz vycierli nohi. Zabarona nievialikaha kancerta ŭ pryvatnym klubie sychodziła z takich viaršyniaŭ! Kali b nie było tak žudasna i kryŭdna, hetym možna b było hanarycca. Ludziam, bačna, niama čym siabie zaniać: u administracyi, u meryi, u HB — usio narmalna, miaciem pa klubach, šukajem vorahaŭ tam, dzie ich niama pa vyznačeńni!

Ja zaŭždy z pavahaju staviŭsia da realnaj pracy specsłužbaŭ. Ja liču, što niebiaśpieka krainy — heta nie pusty huk, ale, vidavočna, u našaj krainie ŭsie nadta prystojna (a ja ŭ heta nia vieru!), kali TAKIJA arhanizacyi zajmajucca takoj drobiaźziu.

Na viasiellach ž taksama śpiavajuć — mo, našamu Ministerstvu Kultury i tam vydavać hastrolnyja paśviedčańni?

My muzyki, my žadajem hrać toje, što padabajecca nam i našym słuchačam, my nia chočam być pudziłam ni pad jakim ź viadomych mnie ściahoŭ. Našym hurtam bolš za dziasiatak hadoŭ, my zasłužyli luboŭ našych lubimych, naš mastacki ŭzrovień musić cikavić tolki nas i našu publiku. Nie ministerstvy i nie kamitety. Biełaruski hurt nia moža pravieści kancert u Biełarusi biez najaŭnaści ŭ jaho specyjalnaha dazvołu — «hastrolnaje paśviedčańnie». Samo pa sabie heta marazm. Ale niachaj — usie adkazy na atrymańnie hastrolnych paśviedčańniaŭ i praviadzieńnie kancertaŭ tyčacca tolki pryvatnych klubaŭ…

Na viasiellach ž taksama śpiavajuć — mo, našamu Ministerstvu Kultury i tam vydavać hastrolnyja paśviedčańni? Albo admaŭlać praź ich nizki mastacki ŭzrovień? Upeŭnieny, dobraja ideja. Mnie pracent.

Lepšyja ludzi biahuć adsiul, ich prymušajuć. A ŭvieś aficyjoz kryčyć pra ŭciečku mazhoŭ. Dziaržava sama ryje kanały, pa jakich i biahuć hetyja płyni. Ale MY nie žadajem, tut naša Radzima, my jaje lubim i pomnim. Ja samaŭpeŭniena kažu za ŭsich muzykaŭ. Muzyka — naša žyćcio, kancerty, tvary ludziej — samy hałoŭny stymuł da žyćcia, dla žyćcia ŭvohule i žyćcia ŭ hramadztvie. Za što nas honiać z našaj (heta bačna pa prapiscy) krainy? Za zakliki da hvałtu? Ich niama i być nia moža. Za palityku? Jaje niama ŭ našych śpievach. Za zakliki da źviaržeńnia isnujučaha ładu? I hetaha ŭ našych pieśniach niama. My śpiavajem pra kachańnie, pra viasielle i smutak. Usio. Zabaronieny hurt «Pałac» vykonvaje pryhožyja staražytnyja pieśni… Pad nož. Drum Ecstasy ŭvohule nie śpiavaje — tudy ž. Mo, sprava ŭ roku? Mianie prybiła fraza z farmuloŭki admovy ŭ praviadzieńni «Rok‑Koła» — «ličyć niemetazhodnym praviadzieńnie festyvalu «Rok‑Koła«, bo jano nie padpadaje histaryčnaj, duchoŭnaj spadčynie horada Połacka i pravasłaŭju». Moža sprava mienavita ŭ hetaj žudasnaj frazie pra pravasłaŭje? Muzyka antychrysta? U jakim stahodździ my žyviem? Mo, spalim paru viadźmarak? Kasia Kamockaja (daruj, soniejka, hetak treba) padyjdzie?

Mo, spalim paru viadźmarak? Kasia Kamockaja (daruj, soniejka, hetak treba) padyjdzie?

«Rok‑Koła» — jašče adzin šok. Kamu jano pieraškadžała? Iznoŭ pytaju — za što? 17 hod, amal SSSR. Niama na vas kryža. Pakutuju.

Mabyć, bolš nia budzie ŭ Neuro Dubel kancertaŭ, dzie možna było b paskakać, paviesialicca i pahladzieć u binokl na toje, što adbyvajecca na scenie:)

My budziem hrać pa‑maleńkamu, prezentacyja ŭsio adno adbudziecca, usie viedajuć, dzie i jak. «Pa‑balšomu» niachaj inšyja chodziać. Chto pakul (upeŭnieny, pakul) nie patrapiŭ pad nož. My nie žadajem zmahacca ź vietrakami, dla ślapych čynoŭnikaŭ my sami imi źjaŭlajemsia. Vajujuć z nami. My prahniem razmovy z adekvatnymi ludźmi, my chočam vyśvietlić sytuacyju, my prahniem miru i muzyki.

Darečy, było śmiešnaje (a što ŭ BSSR śmiešna i nierealna?) mierkavańnie, što zabarona była z‑za nazvy alboma — «Stasi». Raźviedka. Uuuu, b*ia! Moža i tak, adnak Stasi naŭrad ci b zajmałasia zabaronami kancertaŭ, u ich byli spravy dziaržaŭnaj važnaści.

P.S. Spadziajusia, hety list pračytajuć narmalnyja ludzi, ludzi, što pakul nia stracili rozum.

Alaksandar Kullinkovič, mastacki kiraŭnik hurta Neuro Dubel, «Tuzin hitoŭ»

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0