"Ułady razahnali akcyju biznesoŭcaŭ". Sam hety zahałovak na sajcie radyjo "Svaboda" padkreślivaje specyfiku ajčynnaha Zalustroŭja. Bolej nidzie ŭ śviecie buržuazija nie strajkuje, a tym bolej nia tuzajecca sa specnazam.

Zrešty, heta ŭ ich tam — šanoŭnyja buržua. A u nas — jak byli ŭ vačoch načalstva "vašyvymi błochami", tak de-fakta i zastajucca.

Naziralniki družna adznačali: padčas papiaredniaj akcyi, 10 studzienia, uładu na niejki čas sparalizavała. Na dumku analityka Valera Karbaleviča, siłaviki mahli navat atrymać pastfaktum pračuchanca na samym viersie za "vyjaŭlenuju słabaść". 21 studzienia specnaz pad asabistym kiraŭnictvam ministra Navumava biez vahańniaŭ užyŭ suprać "vašyvych błochaŭ" svaju ŭzornuju vyvučku. Brutalnaść dazavali, pieravažaŭ adpracavany metad "vyciskańnia".

Sama akcyja hetym razam była, badaj, trochi mieniej šmatludnaj. Usio ž dali svoj plon preventyŭnaja začystka dy zapałochvańnie inšymi šlachami (pravierki, pahrozy adabrać licenzii i h.d. — bizunoŭ bahata). Valer Karbalevič prahnazuje, što pratesty "ipešnikaŭ" pakrysie spaduć. Aŭtar hetych radkoŭ taksama pisaŭ jašče adrazu paśla papiaredniaj akcyi, što nadziei tytulnaj apazycyi atrymać šmat rekrutaŭ dla "haračaj viasny" mohuć nia spraŭdzicca.

Reč tut nia tolki ŭ represijach, ale i ŭ mentalnaści drobnych pradprymalnikaŭ. "Najezdy" na ich apošnija hady ŭłada ładziła peryjadyčna. I kožny raz spantannyja chvalavańni chutka zhasali. Biznesoŭcy pačynali zvykła šukać abychodnyja šlachi, kab uratavać svaju spravu. Dyj ichnija rabotniki nie hatovyja reštu žyćcia pryśviacić palityčnym barykadam. Usio ž ajčynnamu "biznes-praletarjatu" (termin Jurja Drakachrusta), kładučy ruku na serca, jość što stračvać, akramia ŭłasnych łancuhoŭ.

Zaraz chtości ź ciažkim sercam rehistrujecca PUPam, chtości afarmlaje svaich najmanych pracaŭnikoŭ jak IP. Karaciej, kožny vykručvajecca jak moža. Buržuazny indyvidualizm, chalera jaho biary! Častka biznesoŭcaŭ, darečy, paśla 10 studzienia vykazvała niezadavolenaść mienavita tym, što ich pratesty pasprabavała asiadłać tytulnaja apazycyja. Maŭlaŭ, niama čaho nas u palityku ciahnuć!

U vyniku hetak sama, jak z płoščy, "ipešnikaŭ" pakrysie, ale niaŭmolna vyciskajuć ź ichniaj ekanamičnaj nišy. Adnych pašychtujuć i abkładuć bolšymi padatkami ŭ statucie jurydyčnych asobaŭ, inšych prosta vybjuć jak niepažadanych kankurentaŭ dziaržaŭnaha sektaru dy pryhretaha biznesu.

Da sapraŭdnaj hramadzianskaj supolnaści i da mocnaj palityčnaj samaśviadomaści ajčynnamu socyjumu jašče dalekavata. Usie paasobku: sabie pad nos burčać, straciŭšy lhoty, pensyjanery; donary i čarnobylcy sprabujuć pratestavać "pa svajoj linii"; aŭtanomna, zaścierahajučysia palityčnych lozunhaŭ, mknucca davieści svaju praŭdu "ipešniki" i h.d. Ź inšaha boku, stratehi ŭ apazycyjnych štabach zazvyčaj platuć plany pavodle ŭłasnych kalandarnych cyklaŭ… Kumulatyŭnaha efektu pakul što niama. Čym i karystajecca ŭłada, užyvajučy zvykły siłavy scenar.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?