Tak sama, jak i ŭ vypadku na trasie Miensk — Mikaševičy, heta zdaryłasia ŭ niadzielu ŭviečary, kala 18 hadzin.
Tady znoŭ ža pjany kiroŭca, znoŭ ža pazbaŭleny pravoŭ, lacieŭ na aŭtamabili Peugeot 605 pa MKAD i kala «Biznes‑centru» ŭrezaŭsia ŭ aŭtamabili Taŭryja, Mitsubishi Carisma i DAF‑95 z paŭpryčepam. U lehkavikach, znoŭ ža, zastavalisia ludzi, i znoŭ ža — dzicionak.
Voś vytrymki z raskazaŭ paciarpiełych udzielnikaŭ «žyvoha ščyta»:
Kali padjechali da supracoŭnikaŭ DAI, adzin ź ich vybieh nasustrač ruchu majho aŭtamabila, praktyčna pad koły, z nakiravanym u naš bok pistaletam. Ja spyniŭsia, i, nie paśpieŭšy ŭśviadomić, što da čaho, pačuŭ adno viskat tarmazoŭ… Paśpieŭ kryknuć žoncy: «Trymaj dzicionka!» Ad mocnaha ŭdaru zzadu naš aŭtamabil ulacieŭ u furu, jakaja stajała napieradzie… «Chutkaja» pryjechała tolki praz 20‑30 chvilin. U dziaviataj bolnicy ŭ majoj žonki vyznačyli pierałom klučycy… Jak akazałasia paźniej, u jaje nia tolki była złamanaja klučyca z zrušeńniem, ale i zrušyłasia 9‑aja chrybietka, złamanaja vierchniaja čvertka hrudziny, mocnyja ŭdary rebraŭ.
Stas:
— My stajali ŭ pieršym šerahu. Udar byŭ nastolki mocnym, što naš aŭmabil paprostu splažyła. Usie naŭkoła ździvilisia, jak my jašče žyvyja zastalisia. My byli pryšpilenyja, i našyja siadzieńni vyrvała z koraniem. Ja apynuŭsia ŭ bolnicy, dzie pralažaŭ paŭtara miesiaca… Dahetul chadžu z dapamohaj mylic.
Natalla:
— Ja aprytomnieła tolki na aperacyjnym stale ŭ bolnicy, kali mnie zašyvali rot i nahu. Pobač lažaŭ Stas. Jamu zašyvali raźbituju hałavu. Potym pačuła, jak doktar skazaŭ: «Hladzi, jakaja maładzieńkaja, ale daviadziecca rabić aperacyju na zuby», i znoŭ samleła. Paŭtara miesiaca ja jeła praz trubačku.
Sud pryznaŭ kiroŭcu Peugeot 605, Aleha Narkieviča, vinavatym i prysudziŭ jaho da troch hadoŭ abmiežavańnia voli z nakiravańniem na «chimiju» dy pazbaviŭ jaho prava kiravać transpartnymi srodkami 5 hadoŭ.