Vyhadnyja kantrakty dla eŭrapiejskich kampanij nie pryviaduć da adnaŭleńnia palityčnych i kulturnych svabodaŭ u našaj krainie. Tamu ŭnutry krainy ŭsie razmovy pra «liberalizacyju» vyklikajuć skiepsis abo śmiech. Piša Andrej Pavač.

Polskija publicysty marnujuć masu papiery, prapanujučy čytačam svaje versii rezkaha «paciapleńnia» ŭ adnosinach uradu Polščy da aficyjnaha Miensku. Polšča, jakaja ŭ Bruseli zaŭsiody była samym zaciatym prychilnikam sankcyj suprać biełaruskaha ŭradu, ciapier u asobie ministra zamiežnych spraŭ R. Sikorskaha chadajničaje ab źniaćci častki sankcyj pry ŭmovie «praviadzieńnia demakratyčnych vybaraŭ».

Asabliva ŭražvajuć apošnija viestki ab tym, što ŭ imia palapšeńnia adnosin Varšavy i Miensku polskaje MZS hatovaje navat achviaravać hałoŭnym zmaharom za pravy palakaŭ u Biełarusi — lideram niepryznanaha «Sajuzu palakaŭ Biełarusi» A. Borys. Biesprecedentnaja i, treba adznačyć,

ryzykoŭnaja akcyja polskich dyplamataŭ najčaściej znachodzić u polskich žurnalistaŭ adno tłumačeńnie: «Kali biełarusy sami nia ŭ stanie pravieści demakratyčnyja źmieny ŭ svajoj krainie — ich treba damahčysia sastupkami i palityčna-ekanamičnym laviravańniem».

Tym nia mienš, «biełaruskaje pytańnie» na fonie hruzinska-rasiejskaha kanfliktu i ŭnutranych prablem nie zajmaje ŭ polskich hazetach pieršych staronak. Polskaje hramadztva ŭ peŭnaj miery ŭsprymaje dziejańni svajho MZS jak praciah antyrasiejskaj palityki pa pošuku sajuźnikaŭ, jakuju zapačatkavali žnivieńskija padziei na Kaŭkazie. Adnak, hledziačy pa ŭsim, heta nie zusim praŭda. U pieramovach ź biełaruskim uradam udzielničaje vyklučna polskaje ministerstva zamiežnych spraŭ na čale z Radasłavam Sikorskim, najbližejšym paplečnikam premjera D. Tuska, a mienavita MZS paddała ŭ svoj čas žorstkaj krytycy vizyt prezydenta Kačynskaha ŭ Tbilisi. U svaju čarhu Ł. Kačynski, kamentujučy pieramovy biełaruskaha i polskaha ministraŭ zamiežnych spraŭ u Biełavieskaj puščy, adznačyŭ, što ich inicyjatyva ź jaho boku nie sychodziła. Vyhladaje na toje, što

palityčnaja hulnia ŭradu D. Tuska ŭ dačynieńni da Biełarusi matyvujecca hałoŭnym čynam žadańniem atrymać kankretnyja ekanamičnyja vyhady
ad handlu z uschodnim susiedam i ŭźniać svoj palityčny aŭtarytet u Bruseli.

Biełaruski ŭrad z zadavalnieńniem prymaje prapanavanyja jamu ŭmovy hulni. Vypuščanyja z turmy niekalki viaźniaŭ, Centravybarkam prymaje šerah «biesprecedentnych rašeńniaŭ», a Jarmošyna razam ź Piatkievič i ŭsimi inšymi ŭžo bačać siabie na mižziemnamorskich plažach.

Ciapier spynimsia na tym, što moža dać biełaruskamu hramadztvu hetaje tak zvanaje «paciapleńnie», navat kali b jano realna pačałosia. Šerah sumnieŭnych ekanamičnych karyściaŭ, jakija kali kamu i buduć na karyść, to tolki režymu? Ci, moža, demakratyčnyja vybary, choć sapraŭdy

demakratyčnyja vybary mahčymyja ŭ krainie tolki paśla sama mieniej hodu narmalnaha funkcyjanavańnia ŭsich palityčnych i hramadzkich arhanizacyj, srodkaŭ masavaj infarmacyi
? Ci palapšeńnia vizavaha režymu, choć takoje rašeńnie moža być pryniataje adno ŭ Bruseli, a nijak nia ŭradam D. Tuska? Dumaju, usio heta mała źmienić sytucyju ŭ krainie, nasielnictva jakoj mieła tolki adnyja demakratyčnyja vybary, dyj toje piatnaccać hod tamu. Va ŭsiakim razie zamiežnapalityčnaje laviravańnie biełaruskaj ułady — heta nia bolš čym imknieńnie stvaryć pryhožuju karcinku dla telebačańnia ŭnutry i pa-za miežami Biełarusi tolki z adnoj metaj — zachavać unutry krainy isny stan rečaŭ. Što ž datyčyć zamiežnapalityčnych pryjarytetaŭ, to, pierakanany, pryciahalnaja siła rasiejskich hazavych trub akažacca macniejšaj za ŭsie abiacanki. Zamiežnapalityčny kurs nia źmienicca, i jaskravym dokazam hetaha budzie, zdajecca, davoli chutkaje pryznańnie Biełaruśsiu niezaležnaści Abchazii i Paŭdniovaj Asiecii. Usio, što siońnia robić svaimi akcyjami Eŭropa ŭ asobie R. Sikorskaha, tolki stvaraje dla Łukašenki bolš spryjalnuju kańjunkturu ŭ handli z Rasiejaj za enerhanośbity.

Naprykancy jašče adna vyklučnaja vodle svajoj važnaści reč, jakaja, na dumku aŭtara, pieravažaje ŭsie astatnija plusy i minusy mifičnaha «paciapleńnia» i na jakuju zusim nie źviartajuć uvahi zachodnija publicysty i analityki. Biełarusi

razam z ahulnapryznanymi demakratyčnymi svabodami patrebna bujnamaštabnaje adradžeńnie nacyjanalnaha žyćcia,
pad jakim ja razumieju pryznańnie nacyjanalnych symbalaŭ u jakaści dziaržaŭnych, šyrokuju kampaniju pa pašyreńni ŭžyvańnia biełaruskaj movy i prapahandzie nacyjanalnych kaštoŭnaściaŭ, surjoznuju i realnuju (u adroźnieńnie ad papiarednich) reformu siaredniaj i vyšejšaj adukacyi. Tolki heta daść nam mahčymaść umacavać svoj nacyjanalny honar, pačućcio adkaznaści nia tolki za siabie i svaich blizkich, ale i za ŭvieś narod. Biaz hetaha niemahčymaje dasiahnieńnie ŭsich dalejšych metaŭ: debiurakratyzacyi, raźvićcia miascovaha samakiravańnia, pašyreńnia pryvatnaj inicyjatyvy…

Mnohija aŭtarytetnyja navukoŭcy i publicysty, jakija šukali vytokaŭ pieramohi «aranžavych» va Ŭkrainie, ciapier pryznajuć, što razam ź inšymi faktarami adnoj z hałoŭnych pryčyn aranžavaj revalucyi była vysokaja nacyjanalnaja śviadomaść jaje šarahovych udzielnikaŭ, jakaja dała vynik u vyhladzie aktyŭnaj hramadzianskaj pazycyi pad čas losavyznačalnych dla svajoj krainy padziejaŭ.

Adnak naŭrad ci taki faktar u prahnozach adnosna Biełarusi ŭličvajecca eŭrabiurakratami z Bruselu, a niekatorym z našych susiedziaŭ jon naahuł moža padacca niebiaśpiečnym. Dumaju, što nia tolki Rasieju, ale ŭ značnaj stupieni Polšču i Litvu palityčnaje stanovišča ŭ sučasnaj Biełarusi zadavalniaje choć by z adnoj pryčyny — hetyja krainy robiać usio mahčymaje, kab padtrymać svaje dyjaspary pa ŭsim śviecie, u tym liku ŭ Biełarusi, naša ž kraina svaim staŭleńniem da nacyjanalnych kaštoŭnaściaŭ addała na pastupovuju asymilacyju sotni tysiač suajčyńnikaŭ za niekalki kilametraŭ ad pahraničnych pierachodaŭ z čyrvona-zialonym ściaham i nadpisam «Riespublika Biełaruś».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?