Etna-trya prezientavała ŭ Minsku svoj novy albom. Jak i abiacali – ź siurpryzami.
25 śniežnia etna-trya «Trojca» pradstaviła novy albom «Žar-žar». U toj ža dzień u Minsku adbyŭsia vialiki solny kancert hurtu. Čarhovaja praca kalektyvu budzie bieź pierabolšańnia niečakanaj dla prychilnikaŭ jahonaj tvorčaści. Jak i abiacaŭ u traŭni na prezientacyi «Son-travy» Ivan Kirčuk, kampazicyi ŭ novym albomie zahučali «ciažej». Nad «Žaram-žaram» ekśpierymientavali Andrej Žukaŭ, u čyjoj studyi rabiŭsia zapis, Jaŭhien Kałmykoŭ – kaardynatar prajektu. U zapisie prymali ŭdzieł zaprošanyja muzyki Siarhiej Kuncevič i Alaksandr Staražuk. «My pracavali nad albomam try z pałovaj hady i narešcie zabrali jaho ŭ Andreja Žukava, bo jon i dalej nad im ekśpierymientavaŭ by», – pažartavaŭ Ivan Kirčuk, pačynajučy kancert u minskaj «Kazie» (narodnaja nazva kancertnaj zali, zvažajučy na repiertuar «Trojcy», pasuje ŭ dadzienym vypadku jak nikoli).
Hrali muzyki ŭ tradycyjnym składzie – Ivan Kirčuk dy dva Jurji – Dźmitryjeŭ z Paŭłoŭskim. Kažučy pra novyja novyja tvory, Kirčuk papiaredžvaŭ, što na dysku jany buduć hučać inakš, a niekatoryja ź ich nie raiŭ słuchać na noč, «bo nie zaśniacie». Zrešty, častka staroha repiertuaru prahučała ŭ zaŭvažna paciažełym varyjancie. Dla taho, kab vykanać tvory z novaha albomu, daviadziecca zaprašać jašče piatnacca čałaviek, patłumačyŭ lider «Trojcy».
U toj viečar Ivan Kirčuk šmat žartavaŭ.
«A zaraz viasielnaja pieśnia z hałašeńniami. Spačatku hałašeńni dziaŭčyny, a paśla chłopca. Ciapier maładyja nie płačuć na viasielli, chiba tolki na druhi dzień, kali mašynu im nie padorać».Pačynajučy kupalskuju «A u harodzie, na kanapielcy», Kirčuk pryhadaŭ našych prodkaŭ, jakija «roznyja ziołki ŭ harodzie siejali, kab imi paśla prusakoŭ z chaty vyhaniać dy ŭ hetym byli mudrejšyja za hałandcaŭ, jakija tyja ziołki palać».
«Siem čarak harełki» – naš hałoŭny himn ćviarozaści. Pra «Trojcu» roznaje havorać. Nibyta jak pasłuchaješ paśla siami čarak harełki našy pieśni, to na ranicu hałava nie balić. Ale heta chiba tolki paśla siami čarak, bo paśla vaśmi, ci dzieviaci čarak my ŭžo nie dapamožam»– pieraściaroh publiku hałoŭny muzyčny čaraŭnik krainy.
Padyšła čarha pachvalicca novym dyskam. «Tut jość usio – kazka pra zajca-svata, i pieśnia z klipam, zapisanaja ŭ Čarnobyli –
«Try janhały»». – Tut muzyka staŭ surjoznym. – «Jana prymušaje zadumacca. Nie pra kryzis, a pra dušu. Bo ŭsie ŭ rai budziem».
Adnym ź siurpryzaŭ viečaru, jak pryznaŭsia Ivan Kirčuk, była adsutnaść u prahramie kaladnych piesień. Zima ŭ nas sami bačycie jakaja, to śnieh, to doždž. Ale chutka ŭžo i viasna pryjdzie. «Słuchajcie «Jabłyń maja» i niachaj u vašych dušach zaćvituć sady», – pažadaŭ jon.
Rasčulenyja addanaściu minskaj publiki, muzyki vyjšli kolki razoŭ na bis dy raźvitalisia «Žuravami».
Fotarepartaž z kancertu 25 śniežnia hladzicie tut.
