Devalvacyja padviała rysu pad biełaruskim ekanamičnym cudam. Što moža zaraz rabić urad i što moža prapanavać apazicyja?

Z adnaho boku, devalvacyja — heta sapraŭdy nastupstva pamyłkovaj ekanamičnaj palityki biełaruskich uładaŭ. Z druhoha — ciažka zrazumieć, čamu na ŭrad i Nacbank nakinulisia akurat tady, kali jon pačaŭ hetuju palityku mianiać, a nie tady, kali ciaham mnohich hadoŭ nazapašvalisia prablemy, jakija i pryviali da 1 studzienia 2009 h. Zrešty, Jarasłaŭ Ramančuk krytykavaŭ hety ŭrad zaŭždy. Ale ŭsio ž taki nastojvaju — urad i Nacbank mieli racyju. Pytańnie ŭ tym, ci buduć adekvatnymi ich nastupnyja kroki. Ułada adyšła ad papulisckaj palityki, navučyłasia trymać u rukach skalpiel. Ciapier sprava za tym, kab manipulacyi sa skalpielem pajšli na karyść pacyjentu.

Naahuł, adna z najvialikšych prablemaŭ, jakaja vyjaviłasia ciaham apošniaha tydnia, — heta niejmavierna nizki ŭzrovień ekanamičnaj piśmiennaści našaha hramadstva. Što łahična: navat u Narhasie ekanomiks nie vykładajuć. (Zdajecca, situacyja ź sieksualnaj piśmiennaściu ŭ SSSR, dzie sieksu nie było, była navat troški lepšaj.) Toje, što nasielnictva ŭsprymaje abmienny kurs i jaho vahańni jak valuntarysckuju źjavu, jakaja zaležyć ad voli ŭładaŭ, urešcie sasłužyła drennuju słužbu samomu nasielnictvu — zastrachavacca ad niepryjemnaściaŭ zdoleli akurat tyja, chto ŭ ekanomicy troški razumieje. Viadoma,

pad upłyvam narodnaha hnievu i ŭ presy, i ŭ analitykaŭ jość spakusa kinucca ŭ hoły papulizm. Zaklikaju kalehaŭ da prafiesijnaha padychodu i adkaznaści, i paźbiahańnia vysnovaŭ, naprykład, što ŭłada musiła zahadzia paraicca z hramadstvam nakont devalvacyi
(peŭna, kab u bankach vynieśli dźviery, a ź ich — siejfy).

Devalvacyju vyklikaje deficyt płaciožnaha bałansu, jaki sam pa siabie źjaŭlajecca nastupstvam taho, što kraina spažyvaje bolš, čym zarablaje. Hetyja nažnicy zabiaśpiečvajucca impartam, za jaki treba płacić. Štučnaje spažyvańnie zvyčajna padtrymlivajecca fiksavanym kursam nacyjanalnaj valuty — kali kurs pryviazvajecca, a dziaržava praciahvaje drukavać hrošy, pavyšajecca ŭzrovień unutranych cenaŭ u praporcyi da koštu impartu, i spažyvańnie impartu rezka pavialičvajecca. Hetaje spažyvańnie apłačvajecca tym, što dziaržava padtrymlivaje kurs nacyjanalnaj valuty trataj zołatavalutnych reziervaŭ. Kali tych pačynaje nie chapać, adbyvajecca devalvacyja. Apošniaja moža być ci płanavaj, ci, jak zdaryłasia ŭ Rasii padčas kryzisu 1998 h., abvalnaj i niekantralavanaj.

Sama pa sabie devalvacyja pryvodzić da rezkaha źnižeńnia ŭzroŭniu žyćcia za košt skaračeńnia spažyvańnia impartu, ale ratuje nacyjanalnaha vytvorcu, robiačy jaho pradukcyju bolš kankurentazdolnaj na zamiežnych rynkach. Ekanomika atrymlivaje šaniec na vyzdaraŭleńnie, tamu što pačynaje bolš pradukavać i mienš spažyvać.

Viadoma ž,

hetaje vyzdaraŭleńnie apłačvajecca hramadzianami.
Adnak hramadstva i spažyvała ŭ dobryja časy, kali kraina žyła nie pa srodkach. I tut razmovy pra toje, što chtości žyravaŭ a chtości žyŭ na 350 tysiačaŭ, z punktu hledžańnia suchoj matematyki absalutna biessensoŭnyja. Hrošy — heta ahrehat, siaredniaja tempieratura pa špitali.

Što było rabić u biełaruskaj situacyi, dzie nastupstvy niedalnabačnaj ekanamičnaj palityki (administracyjnaje padvyšeńnie zarobkaŭ, pieraacenka abmiennaha kursu) supali z takimi vyklikami, jak suśvietny kryzis, jaki pryvioŭ da źniknieńnia naftavaj renty, rezkaha skaračeńnia popytu na našu pradukcyju i jašče bolšaj stracie jaje kankurentazdolnaści za košt abvalnaj devalvacyi ŭ krainach, jakija źjaŭlajucca asnoŭnymi našymi rynkami? Da kanca hodu skłałasia situacyja, kali stali imkliva vyčerpvacca zołatavalutnyja reziervy krainy. Za vosień jany skaracilisia na tracinu, za śniežań hetaje skaračeńnie mahło tolki paskorycca. Płaŭnaja devalvacyja, jakuju abaraniali maje šanoŭnyja apanienty (takija, jak spadar Ramančuk i prafiesar Bahdankievič), mahła b pryvieści da taho, što niedzie ŭ lutym hetyja reziervy źnizilisia b da katastrafičnaha ŭzroŭniu i devalvacyja b stała niekantralavanaj. Tak, chtości paśpieŭ by vyratavać svaje aščadžeńni ŭ studzieni, ale za heta było b zapłačana jašče nižejšymi zarobkami i piensijami niedzie z sakavika. Karaciej, narod by ŭsio roŭna zapłaciŭ za pamyłki ŭradu, pryčym chutčej za ŭsio ŭ bolšym abjomie.

Adnym z abjektaŭ daśledavańnia majoj dysiertacyi była prahrama makraekanamičnaj stabilizacyi ŭ Vienhryi ŭ 1995 hodzie, dzie situacyja była na dziva padobnaja — vializarny ŭzrovień sacyjalnych abaviazacielstvaŭ dziaržavy pry pieraacenienym abmiennym kursie i zapavolenaj pryvatyzacyi.

Adnamomantnaja devalvacyja dazvalaje paźbiehnuć finansavaj paniki
(prosta za košt taho, darujcie za cynizm, što jana adrazu kanfiskuje peŭnuju častku hrošaj u nasielnictva), i heta dazvalaje chutka pryvieści ekanomiku ŭ stan raŭnavahi. Ale tut pačynajucca pytańni, što rabić paśla devalvacyi. I tut užo — vaš vychad, urad!

Pieršy krok tut — praciah palityki pryviazki valuty, chaj da košyku. Bo pytańnie fiksavanaha abmiennaha kursu — heta palityčnaje pytańnie ŭ Biełarusi. Mocnym rublom harantavalisia realnyja dachody nasielnictva i kuplałasia jaho łajalnaść. Ułada pakazała, što choča i dahetul zachavać taki sacyjalny kantrakt, chaj i na ŭzroŭni, na 20% nižejšym. Prablema ŭ tym, što pry niedaviery da ŭłady, jaki pasiejała devalvacyja, čakańni novych padvochaŭ buduć pavialičvacca, a va ŭmovach kryzisu zabiaśpiečyć stabilny abmienny kurs budzie niejmavierna ciažka.

Što tyčycca ŭłasna palityki abmiennaha kursu, uładam varta było b pryniać jašče adno mužnaje rašeńnie i pierajści abo da paŭzučaj pryviazki rubla
(pastupovaj i zahadzia abjaŭlenaj devalvacyi 1—2% u miesiac, što pry ŭmovie bolš tannaha rubla ŭžo całkam mahčyma), abo naŭprost admovicca ad luboj pryviazki i pierajści da rynkavaha miechanizmu vyznačeńnia kursu.

Ale tut dla ŭradu ŭźnikajuć vialikija prablemy. Hałoŭnaje — što prapanavać narodu ciapier? Bo praź niekalki miesiacaŭ ci navat tydniaŭ, kali karotkaterminovy efiekt ad devalvacyi minie,

dla zabieśpiačeńnia finansavaj stabilnaści stanuć patrebnyja hruntoŭnyja reformy. Takija, jak skaračeńnie dziaržaŭnych vydatkaŭ, pryvatyzacyja i inviestycyi.
Na paradak dnia ŭstajuć hruntoŭnyja strukturnyja reformy, ź jakimi Biełaruś bieznadziejna spaźniłasia.

Voś tut i

ŭźnikaje prastora dla dziejańniaŭ palityčnaj apazicyi i niezaležnaha hramadstva.
Situacyja čymści nahadvaje naftahazavy kanflikt z Rasijaj dvuchhadovaj daŭniny. Pakul čakali kałapsu, Łukašenka imkliva nabiraŭ palityčnyja bały. Paśla vyśvietliłasia, što i kałapsu nie budzie, i pazityŭnych prapanovaŭ ad apazicyi nie dačakalisia. Zaraz apazicyja musić pierastupić praz spakusu spaŭźci da papulisckaj rytoryki i prapanavać i ŭradu, i hramadstvu hruntoŭnuju prahramu vychadu z kryzisu. I moža jana zrabić heta z prostaj pryčyny —
toje, pra što apazicyja kazała stolki hadoŭ, pačynaje spraŭdžvacca.
A mienavita — što Biełaruś nie vytrymaje biaskonca biez reformaŭ. Što abjektyŭnyja zakony ekanomiki dziejničajuć paŭsiul, u tym liku i ŭ našaj krainie. Što nijakaj unikalnaj «biełaruskaj madeli» niama. Što šlach da dabrabytu lažyć praz rynkavyja reformy. Što Biełaruś musić intehravacca ŭ suśvietnuju ekanomiku i stać u joj kankurentazdolnaj. Takim čynam,
što zaraz moža apazicyja prapanavać uradu i hramadstvu?

Ekanamičnaja budučynia Biełarusi naŭprost zaležyć ad taho, nakolki naładžanyja kantakty z navakolnym śvietam i ŭ pieršuju čarhu (zvažajučy na ekanamičny stan Rasii) z Zachadam. Apazicyja moža danieści da ludziej, što ŭ karotkaterminovaj pierśpiektyvie, zvažajučy na nieabchodnaść novych kredytaŭ, kraina musić narmalizavać palityčnyja adnosiny z Zachadam i vyjści ź mižnarodnaj izalacyi. Inšymi słovami, ad losu palityčnaj libieralizacyi ŭ krainie siońnia zaležać dabrabyt, zarobki i piensii hramadzianaŭ. A značyć, patrabavać hetaj libieralizacyi treba bolš uparta i nastojliva.

Druhoje. Apazicyja moža zapatrabavać poŭnaj spravazdačy ad uradu za stan nacyjanalnych finansaŭ, zrabić aŭdyt dziaržaŭnych vydatkaŭ i patrabavać ustrymacca ad niepatrebnych i sumnieŭnych inviestycyjnych prajektaŭ.

Treciaje. Apazicyja moža i musić prapanavać prahramy strukturnych reformaŭ, nakiravanyja na ŭmacavańnie rynkavaj infrastruktury i žyćciova važnych sacyjalnych pasłuhaŭ.

Čaćviertaje. Apazicyja moža i musić zapatrabavać, kab u Biełarusi nieadkładna pačałasia reforma enierhietyčnaha siektaru, zaciahvańnie ź jakoj stavić pad pahrozu nacyjanalnuju kankurentazdolnaść i finansavuju stabilnaść.

Piataje. Apazicyja moža i musić zaklikać ES i ZŠA akazać Biełarusi techničnuju i finansavuju dapamohu ŭ abmien, viadoma ž, na reformy i libieralizacyju. Pytańnie pra darožnuju kartu jašče bolš uvachodzić na paradak dnia.

Šostaje, i samaje hałoŭnaje. Apazicyja moža i musić źmianicca sama. Pačać razumieć, što situacyja skłałasia tak, što aktaram pieramienaŭ u Biełarusi siońnia źjaŭlajecca chutčej ułada, a nie apazicyja, i što vinavacić apošniaja za heta moža tolki samuju siabie. Uzhadać, čaho jana pieršapačatkova pasvaryłasia z Łukašenkam i admovicca ad łohiki «čym horš, tym lepš», admovicca ad kateharyčnaha nieprymańnia ŭsiaho, što moža rabić ułada, pačać chacia b reahavać na padziei, pačać dumać pra intaresy krainy śpiarša, a pra palityčnyja raskłady potym.

* * *

Vital Silicki — doktar palityčnych navuk, dyrektar Biełaruskaha instytutu stratehičnych daśledavańniaŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0