Kaniečnie, śmiešna dumać, što naviersie zasaromielisia aŭtarytarnaści i vyrašyli padzialicca ŭładaj. Usie hetyja «rady pry…» — najpierš dziela bliziru, kab było što ŭstavić u spravazdaču dla Brusiela.

Razam z tym, vielmi imavierna, što razhladajecca niejki varyjant pierachodu ad «ščyraj dyktatury» da «kiravanaj demakratyi» na rasijski ład.

Dniami Radźkoŭ, kiraŭnik skanstrujavanaj viertykallu «Biełaj Rusi», zajaviŭ, što hetaje RHA moža stać partyjaj «pry ŭźniknieńni adpaviednaj situacyi». A jon, Radźkoŭ, «otsiebiatinoj» nie zajmajecca. Chodziać čutki, što va ŭładnych kabinietach razhladajecca mahčymaść pierajści da źmiašanaj — častkova pa partyjnych śpisach — sistemy vybaraŭ u Pałatu.

Heta było b efiektnym žestam dla Jeŭropy ŭ rečyščy parad ES dy ABSIE datyčna ŭdaskanaleńnia vybarčaha zakanadaŭstva. Razam z tym, vybary pa partyjnych śpisach mohuć być całkam adaptavanyja da patreb aŭtarytarnaha kiraŭnictva, što nahladna demanstruje Nazarbajeŭ.

Jašče bolej jaskravy prykład — kramloŭskaja kancepcyja «kiravanaj demakratyi». Kansierva «Biełaja Ruś» trymajecca na vypadak, kali daviadziecca brać za ŭzor «Adzinuju Rasiju» i stvarać svaju partyju ŭłady.

Raniej Łukašenka skieptyčna staviŭsia da takoha receptu nabližanych palitechnołahaŭ. Ale zaraz situacyja vymahaje bolej tonkaj hulni. Jeŭropa budzie plaskać u ładki navat takoj evalucyi «apošniaj dyktatury».

Zvyš taho, madel kiravanaj demakratyi dazvalaje ŭładzie jašče bolej pakałoć palityčnuju apazicyju.

Heta bačna ŭžo na siońniašniaj stadyi, kali «radabudaŭnictva» z zaprašeńniem ŭ kvazistruktury šerahu pradstaŭnikoŭ niezaležnaj supolnaści dy palityčnych apanientaŭ spravakavała hamletaŭskija žarści ŭ apazicyjnym łahiery.

Dla ŭłady — padvojny efiekt: i Brusielu jość što pakazać, i apazicyjanieram sprytniej davać rady, bo jany pačynajuć zvykła skubcisia miž saboj.

Chacia kali razabracca, dyk heta bojka za pusty miech. Zirniem na piersanalii zaprošanych u rady. Tam pieravažna ekśpierty, pradstaŭniki biznesu, miedyjnaj supolnaści, treciaha siektaru… Palitykaŭ litaralna raz-dva i ŭsio.

Dyk nie treba miašać bob z harocham. Što za biada, kali admysłoŭcy, analityki, kiraŭniki prafiesijnych supołak prapanujuć uładzie svaje profilnyja napracoŭki? Chiba lider biznesoŭcaŭ Karahin nie damahaŭsia ŭvieś čas, kab hołas jahonaj karparacyi byŭ pačuty? A chiba nie damahaŭsia Jarašuk, kab niezaležnyja prafsajuzy byli ŭłučanyja ŭ dyjałoh z uładaj dy najmalnikami?

Dalej: Aleh Trusaŭ atrymlivaje mahčymaść naŭprost artykulavać pierad vysokim načalstvam prablemy movy. U Biełaruskaj asacyjacyi žurnalistaŭ daŭno napracavany pakiet realistyčnych prapanoŭ, aryjentavanych na stvareńnie bolej-mieniej cyvilizavanaj miedyjnaj prastory. Iosif Siaredzič taksama nie budzie maŭčać u anučku na pasiedžańniach toj rady pa ŚMI.

Nie toje što akno — lubuju fortku mahčymaściej varta vykarystoŭvać, kab choć trochi palepšyć ramkavyja ŭmovy dziejnaści biznesu, niezaležnych ŚMI, treciaha siektaru.

Voś i listapadaŭski sieminar na temu svabody internietu mnohim zdavaŭsia poŭnaj pakazuchaj. Ale ž udzieł u im niezaležnaj miedyjnaj supolnaści (śviedču: dyskusija była haračaja, i rot nam nie zatykali) daŭ realny plon: ułada na siońnia admoviłasia ad zadumy rehistravać veb-resursy.

Tak, harantyj niama, ale čas pracuje na nas. Čym dolej nie «ŭparadkavany» Bajniet, tym ciažej jaho potym zacuhlać.

Uvohule heta vialikaje spraščeńnie: zvodzić prablemy krainy da płoskaj bipalarnaj schiemy procistajańnia viarchoŭki režymu z tytulnaj apazicyjaj. Nasamreč situacyja šmatmiernaja.

Jość biznes-supolnaść, miedyjny cech, inšyja prafiesijnyja karparacyi. I ŭ ich svaje intaresy, časam vielmi adroznyja ad intaresaŭ čysta palityčnych zmaharoŭ, jakija ŭsio mierajuć na kapył revalucyjnaj spravy.

Niejkaja partyja moža, naprykład, dazvolić sabie raskošu bajkatavać vybary. A biznes, redakcyi haziet dy inšyja musiać pracavać štodzień jak tata Karła. Vydavać kankretny pradukt. I luboje palapšeńnie ramkavych umoŭ pracy — heta dla ich niesumnienny plus.

Pakul virtualnyja maksimalisty łamajucca ŭ adčynienyja dźviery, davodziačy, što viartańnie pary haziet u raspaŭsiud — heta tolki pył u vočy, dva kankretnyja vydańni nabirajuć nakłady, i dziakuj bohu.

Kali ž pradstaŭnikoŭ treciaha siektaru, ekśpiertaŭ, miedyjnych dziejačaŭ dy inšych, chto robić svaju spravu tut i ciapier, buduć biez daj nahody pieklić za «zdradu», to heta tolki pavialičyć dystancyju miž tytulnaj apazicyjaj i tymi ludźmi, jakich apazicyjnyja stratehi schiematyčna nazyvajuć «prychilnikami pieramien» i jakich marać pašychtavać pad svaimi ściahami.

Nu a «čystyja» palityki chaj sami ŭzvažvajuć. Na dobry ład dyk i im niasłušna apryjory admaŭlacca ad lišniaj (dy dzie tam lišniaj — redkaj :) mahčymaści ahučyć svaje idei ź niejkaj trybuny. Karona nie zvalicca. Inšaja reč, što tady treba prezientavać niešta sutnasnaje, ulotkavyja łozunhi tut nie kociać.

Kali ž atrymajecca razmova hłuchich (što vielmi imavierna) — dyk zaŭždy možna efiektna braznuć dźviaryma. Pakul ža — taja situacyja, kali jość šaniec zmusić uładu na šerah dadatkovych, chaj sabie drobnych, sastupak, uličvajučy, što jana nie choča skandału. Dla pačatku, naprykład, chaj choć prapišuć rehłamient toj «rady pry...».

A samaje hałoŭnaje voś što. Nie treba farmulavać štučnaj alternatyvy. Chaj budzie nie «abo-abo», a «i-i».

Kaniečnie, było b naiŭna spadziavacca, što možna damahčysia sistemnych źmien u krainie dyscyplinavanym chadžeńniem na pasiadziełki pry Administracyi :)

Ale chto skazaŭ, što treba zacyklivacca na tych «radach pry…»? Kali łaska, uzdymajučy maksimalna mahčymuju chvalu tam — paralelna vyłučajcie dy realizujcie lubyja samyja mocnyja scenary kardynalnych pieramien! Choć zaŭtra. Tolki dzie jany?

«Abrynuć režym» — hučyć, kaniečnie, mocna, hieraična. Ale pakažycie, kali łaska, technałahičny płan: mierapryjemstvy, terminy, resursy, adkaznyja asoby, arhvysnovy za nievykanańnie (ci heta tolki ź viertykali musić być «žastačajšy spros»?)

Na žal, vyśviatleńnie, chto śviadomy, a chto zdradnik — ulubionaja zabava biełaruskaj apazicyi. Naviersie tolki pacirajuć ruki.

Što ž da scenaru kiravanaj demakratyi, to, adkinuŭšy niuansy, skažu: heta lepiej, čym dušyłaŭka.

Treba mieć na ŭvazie: adsutnaść brutalnych represij sama pa sabie šmat značyć. Navat hod-dva adnosnaj adlihi dapamohuć ludziam pazbavicca ad strachu.

Važna, kab aniemičnaje siońnia hramadstva pakrysie aśmieliłasia artykulavać svaje dumki, kab našy ludzi stali pačuvacca hramadzianami. Bo biez abudžanaha, nieraŭnadušnaha hramadstva nierealnyja nijakija pryhožyja scenary sapraŭdnych pieramien.

A zvyš taho, kryzisny fors-mažor zdolny katalizavać tektaničnyja pracesy ŭ našym hramadstvie, jak heta adbyłosia ŭ poźnim SSSR. Harbačoŭskaja pierabudova miž tym pačynałasia taksama z butaforyi…

Zaraz taki momant, takija fors-mažornyja čyńniki, što Biełaruś možna kardynalna źmianicca litaralna za ličanyja hady.

Nie treba bicca za pusty miech. Treba racyjanalna vykarystoŭvać luby šaniec na pieramieny.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?