Inicyjatyvu ŭładaŭ uvieści administracyjnuju adkaznaść za ŭžyvańnie piva i ałkaholnych napojaŭ u hramadskich miescach možna tolki vitać. Ale adkrytym zastajecca pytańnie, ci hatovaja našaja infrastruktura adpačynku pryniać u siabie ŭsich tych, chto addaje pieravahu adpačynku ź pivam na vulicy.
Doŭhačakany kaniec piŭnych siezonaŭ
U chutkim časie, kali ŭłady daviaduć da łahičnaha kanca svaju inicyjatyvu, smak vypitaha ŭ hramadskim miescy piva ŭzbahacicca horyčču administracyjnaj adkaznaści. Parłamient maje razhledzieć uniesienyja kiraŭnikom krainy papraŭki, zhodna ź jakimi ŭ Biełarusi płanujecca ŭvieści administracyjnuju adkaznaść i za raśpićcio piva ŭ hramadskich miescach. Siońniašniaja redakcyja Kodeksu ab administracyjnych pravaparušeńniach praduhledžvaje adkaznaść za ŭžyvańnie tolki ałkaholnych napojaŭ na vulicach, stadyjonach, u skvierach, parkach, hramadskim transparcie ci druhich hramadskich miescach, aproč śpiecyjalna vyznačanych dla ŭžyvańnia ałkaholnych napojaŭ.
Kali raniej užyvańnie piva na vulicy nie karałasia rublom, to ŭ vypadku, kali papraŭki pryžyvucca ŭ zakonie, zadavalnieńnie stanie dosyć darahim — prapanavany pamier štrafu siahaje da 280 tysiač rubloŭ (kala $100).
Inicyjatyvu ŭładaŭ možna vitać. Kab zrazumieć, jak šmat u nas pjuć prosta na vulicach, varta choć adnojčy vybracca na Zachad. I nie abaviazkova daloka — dosyć budzie Litvy ci Polščy. Viarnuŭšysia adtul, ciažka budzie pazbavicca ŭražańnia, što ŭ Biełarusi adbyvajecca piermanientnaje ahulnanacyjanalnaje śviata: užo na hałoŭnym čyhunačnym vakzale krainy na vočy pačnuć traplacca maładyja i nie vielmi ludzi ź plaškami piva, a to i čaho macniejšaha. Toje samaje, a mo i ŭ bolšaj stupieni, možna nazirać u spalnych rajonach.
«Mnie soramna, a časam i strašna vychodzić z maleńkimi dzietkami na vulicu, bo tam ja vyhladaju, jak ź inšaj płaniety, — nie pju piva, nie łajusia matam, nie kidaju pakietaŭ pad nohi», — narakaje maładaja mama.
Daŭno nie dziva čałaviek ź pivam u hramadskim transparcie, navat u mietro. Ničoha dziŭnaha: u Minsku katastrafična brakuje kaviarniaŭ i baraŭ. Dyj u tych barach piva «kaštuje, jak u Čechii, a na smak, jak … u nas», — skardzicca student.
«U Polščy my taksama da hetaha nie adrazu pryvykli»
Pieršy krok amal zrobleny, zastajecca dačakacca momantu, kali novaŭviadzieńnie zapracuje napoŭnicu. Rabić prahnozy, što z hetaha vyjdzie, — sprava niaŭdziačnaja, ale možna źviarnucca da prykładaŭ našych susiedziaŭ.
U Litvie i Polščy zabarona na ŭžyvańnie ałkaholu ŭ hramadskich miescach, u tym liku piva, zamacavanaja na zakanadaŭčym uzroŭni. Tuju zabaronu daloka nie kožny palak uspryniaŭ z zachapleńniem. Aŭtaru hetych radkoŭ daviałosia patrapić u Krakaŭ u 2005 hodzie. Tady jašče možna było pabačyć na bierazie Visły kupki maładzionaŭ, jakija, azirajučysia, papivali piva dy skardzilisia na palicyjantaŭ, što prymušali ich iści ŭ kaviarniu. Hučali i znajomyja našamu vuchu skarhi na toje, što ŭ bary piva kudy daražejšaje, čym u kramie. Ale novaŭviadzieńnie spravakavała bum u śfiery absłuhoŭvańnia — kaviarni i bary raśli, jak hryby paśla daždžu. Ciapier, naviedvajučy Polšču, usio mienš davodzicca čuć narakańni amataraŭ piva na «biesčałaviečnuju ŭładu». Pachody ŭ kaviarniu, zamiest adrenalinavaha siadzieńnia ź plaškaj u parku, zrabilisia normaj. Samym niezhavorlivym kulturu spažyvańnia pryščapili z dapamohaj istotnych štrafaŭ.
U Łatvii i Estonii, u Rasii piva možna ŭžyvać tolki ŭ śpiecyjalna abstalavanych pobač z kropkami realizacyi miescach, a taksama ź plašak, schavanych u tkaninu ci papieru.
Viarchoŭnaja Rada Ukrainy sioleta pryniała ŭ pieršym čytańni zakonaprajekt, jaki maje zabaranić prodaž piva i słabaałkaholnych napojaŭ niepaŭnaletnim, a taksama pryraŭniaje ich da ałkaholnych napojaŭ, što aŭtamatyčna paciahnie za saboj zabaronu ŭžyvańnia ich u hramadskich miescach.
Cikavym padajecca vopyt nie takoj užo i dalokaj ad nas Šviecyi, dzie antyałkaholnaja kampanija maje ahulnanacyjanalny charaktar i tradycyi, jakija vymiarajucca nie adnym stahodździem. Mocnaje śpirtnoje tut pradajecca tolki ŭ śpiecyjalizavanych kramach, kolkaść jakich abmiežavanaja, jak i praciahłaść pracoŭnaha dnia hetych ustanovaŭ. U astatnich kramach pradajecca piva, utrymańnie śpirtu ŭ jakim nie pieravyšaje 3,5 hradusy, navat porter.
Što dapamoža nam
Zapačatkavaŭšy sumnieŭnuju tradycyju masavych hulbiščaŭ z abaviazkovym ałkaholem na raźliŭ na volnym pavietry, jakaja zatym pierarasła ŭ zvyčku štodzionnuju, ułada prosta abaviazanaja vypraŭlać situacyju nie tolki adno administracyjnymi mierami.
Vopyt našych susiedziaŭ śviedčyć, što kampanijam pa vyciaśnieńni piva z vulicaŭ papiaredničała burlivaje raźvićcio śfiery adpačynku, a dzie‑nidzie, jak u toj ža Polščy, vymušany sychod z vulicaŭ vialikaj častki spažyŭcoŭ spravakavaŭ dadatkovy šturšok u hetym siektary. Situacyja ŭ Biełarusi istotna adroźnivajecca navat ad susiedniaj Ukrainy, dzie daŭno ŭžo nie staić prablema z pošukam miesca adpačynku.
Adzin z uładalnikaŭ minskaha pab‑kłubu «Hrafici» Mikałaj Matoryn aptymistyčny: «Ciapier možna kazać pra chvalu ŭ hetaj śfiery — u chutkim časie ŭ stalicy źjavicca vialikaja kolkaść kaviarniaŭ». Jon upeŭnieny, što adčynić svaju kaviarniu ci bar — całkam vyrašalnaja zadača: «Hałoŭnaje, kab było žadańnie. My ž adčynilisia».
