Jeŭrakamisarka Bienita Fierera-Valdnier paviedamiła: «Prezident Biełarusi sam skazaŭ mnie, što chacieŭ by, kab ja pryjechała jak maha chutčej».
Usio pamianiałasia miescami z dakładnaściu da naadvarot. Viasnoj, jak pamiatajecie, vizit jeŭrakamisarki ŭ Minsk dvojčy zryvaŭsia. U sakaviku z-pad jaje nosa Łukašenka z małodšym synam palacieŭ u Jerevan. Viersija: kab nie dražnić Maskvu «Uschodnim partniorstvam».
Jašče bolej: u dzień adkryćcia samitu «Uschodniaha partniorstva» Łukašenka demanstratyŭna sustreŭsia z rasijskim ambasadaram Surykavym. Praha, maŭlaŭ, drobiaź, uzrovień Siamaški, a ŭvohule — my, biełarusy, z bratniaju Ruśsiu…
Ale nie dapamahło. Bratniaja Ruś u abliččy doktara Aniščanki razmazała pa ściency našy tvarožnyja syrki i ŭsio takoje. My im u adkaz samit ADKB sapsavali. Navat nialubaje słova «nielehitymny» ŭžyli :)
Spadarynia Valdnier prylataje ŭ Minsk užo ŭ hetu niadzielu. I 22 červienia — tolki kab nie suročyć! — sustreniecca z Łukašenkam. Niečakanaja simvolika. Akurat 22 červienia 2008 hoda ŭ Breście sustrakalisia prezidenty Biełarusi i Rasii. Sprabavali skleić tresnuty sajuz patetyčnymi frazami pra ahulnuju historyju.
Pra «sajuznaje budaŭnictva» Łukašenka skazaŭ tady vydatnuju frazu-aksiumaran:
«...Kulalisia, spatykalisia, ale heta było mahutnaje prasoŭvańnie napierad».
Prasunulisia...
Va ŭsiakim razie, zaciahanyja frazy pra ahulnaje hnijeńnie ŭ akopach užo nie dapamahajuć vybivać prefierencyi. I voś jana, ironija losu: zaraz, cieraz hod, z uschodniaj susiedkaj idzie Vialikaja Małočnaja vajna, a tutejšy kiraŭnik, jaki šmat hadoŭ vyznavaŭ žorstkuju antyzachodniuju rytoryku, nibyta kliča jeŭrakamisarku, kab pryjazdžała chutčej.
Chacia pra niejki niadaŭni telefonny kantakt miž imi nie paviedamlałasia. Mahčyma, majecca na ŭvazie jašče taja hutarka, što adbyłasia 12 traŭnia. Prosta zaraz zvyčajnyja słovy vietlivaści — a jak ža, čakajem i ŭsio takoje — usprymajucca jak vyklik Maskvie. (Trochi paźniej pačalisia navat dypłamatyčnyja hulni. Pres-sakratarka spadaryni Valdnier skazała, što nijakaha takoha zvarotu ź Minska jany tam nie atrymlivali. Pakieta sa štampam administracyi nie było, karaciej :)
U lubym razie
vizit Fierera-Valdnier naŭrad ci stanie niejkim praryŭnym. Ale zaraz — vajna simvałaŭ. My im pakažam kuźkavu maci! Nie padabajecca naš małočny brend — atrymajcie zachodni trend!
Na samaj spravie, zrazumieła, hałoŭny biełaruski načalnik stavicca da Zachadu, jak i raniej, naściarožana. Ale hulnia na hetym viektary zaraz značna aktyvizujecca. Maskva ž adrazu pačynaje psichavać i pakrysie davać zadni chod. Vuń užo adzin ichni važny ekśpiert vyłučyŭ viersiju, što Minsk moža vyjści z ADKB, a «nastupny krok budzie nakiravany na ŭstalavańnie dyjałohu z NATO».
Znajšli siakieru pad łavaj :) Pamiataju, ci nie pieršy, na kaho aŭtar hetych radkoŭ natknuŭsia ŭ štab-kvatery NATO, byŭ pałkoŭnik biełaruskaj armii.
Siniavokaja respublika ŭžo 14 hadoŭ jak aformiła adnosiny ź vierałomnym monstram. Z hoda ŭ hod zaćviardžajucca płany supracy ŭ miežach «Partniorstva dziela miru», a ŭ ichnim «łohavie» pastajanna siadzić naš aficer-pradstaŭnik.
Inšaja reč, što da apošniaha času cichija dziełavyja kantakty našych vajskoŭcaŭ z Paŭnočnaatłantyčnym aljansam tak dobra maskavalisia, što mała chto z abyvatalaŭ uvohule pra ich zdahadvaŭsia. Tym bolej što paralelna išło prapahandysckaje mačyłava.
Nu a zaraz Maskva cicha panikuje. Bieź Biełarusi ADKB pieratvarajecca ŭ karykaturu. Stracić vajskovyja abjekty pad Hancavičami dy Vilejkaj dla rasijskich hienierałaŭ — jak nož vostry. A kali i adzinaja sistema SPA laśniecca?
Chacia na razryŭ vajskova-stratehičnaha aljansu z Rasijaj Minsk naŭrad ci pojdzie. Bo choć načalniki i svaracca miž saboj, ale ŭ ich zastajecca pačućcio, što «my z taboj adnaje kryvi».
Fierera-Valdnier prylacić i palacić. A Zachad — jak sistema kaštoŭnaściej, jak ład žyćcia — usio adno zastajecca čužym i dla adnych, i dla druhich.
ZY. Tym časam biełaruskija aficyjnyja krynicy šluć Maskvie miesidž: manieŭry «Zachad-2009» pakul što nie admianiajucca. Maŭlaŭ, kančajcie durnoje i viartajciesia da braterstva pa zbroi!
