DŹVIE KROPLI
pałali lasy –
a hetyja dvoje
splatali ruki na šyjach
niby bukiety ružaŭ
ludzi ŭ schoviščy biehli
a jon kazaŭ što ŭ žonki vałasy
u jakich možna schavacca
nakryŭšysia adnym pledam
jany šaptali biessaromnyja słovy
malitvu zakachanych
a kali było vielmi kiepska
z hałavoj zanuralisia ŭ vočy nasuprać
i zamykali ich mocna
tak mocna što nie adčuli ahniu
jaki dachodziŭ da viejek
da kanca byli mužnyja
da kanca byli viernyja
da kanca byli padobnyja
jak dźvie kropli
na krai tvaru
PASŁAŃNIE PANA KOHITA
idzi kudy pašli tyja da ciomnaha kraju
pa załatoje runo niabytu tvaju apošniuju ŭznaharodu
vyprastany idzi siarod tych na kaleniach
tych paviernutych śpinami i pavierhnutych nicma
ty ŭratavaŭsia nie dla taho kab žyć
u ciabie mała času a treba śviedčyć
budź advažny kali zdradžvaje rozum budź advažny
pa apošnim rachunku tolki hetaje ličycca
a biaśsilny tvoj Hnieŭ chaj budzie jak mora
kožnaha razu jak budzieš čuć hołas źniavažanych bitych
chaj nie pakinie ciabie siastra tvaja Paharda
da bajaźliŭcaŭ špiehaŭ i kataŭ – jany pieramohuć
i na tvaim pachavańni z palohkaju kinuć žmieńku ziamli
a karajed napiša palepšany tvoj žyćciapis
i nie vybačaj sapraŭdy nie ŭ tvajoj heta ŭładzie
vybačać ad imieni tych kamu zdradzili na śvitanku
ale ścieražysia marnaje pychi
hladzi ŭ lusterka na svoj błazanski tvar
paŭtaraj: ja byŭ paklikany – a ci ž nie było lepšych?
ścieražysia čerstvaści serca lubi ranišniuju krynicu
ptacha ź nieviadomym imieniem dub zimovy
śviatło na mury raskošu nieba
im niepatrebny tvoj ciopły podych
jany dla taho kab skazać: nichto ciabie nie suciešyć
čujnuj – kali śviatło na harach daje znak – ustań i jdzi
pokul kroŭ kružyć u hrudzioch tvaju ciomnuju zorku
paŭtaraj čałaviectva staryja zaklony bajki j lehiendy
bo tak zdabudzieš dabro jakoha ty nie zdabudzieš
paŭtaraj vialikija słovy paŭtaraj ich uparta
jak tyja što jšli ŭ pustelni i hinuli ŭ piasku
a ŭznaharodziać ciabie tym što jość pad rukami
puhaju śmiechu zabojstvam na śmietnicy
idzi bo tolki tak ty budzieš pryniaty ŭ tavarystva chałodnych
čarapoŭ u hurt tvaich prodkaŭ: Ralanda Hektara Hilhameša
abaroncaŭ krainy biaź miežaŭ i horadu popiełu
Budź vierny Idzi
Pierakłaŭ z polskaj Andrej Chadanovič
❏
Źbihnieŭ Herbert (1924–1998), paet i eseist, aŭtar dramatyčnych tvoraŭ, piśmieńnik ź vialikim darobkam, vyklučnym mastackim i maralnym aŭtarytetam i bijahrafijaj, trahična ŭplecienaj u historyju XX st.