Niezdarma kažuć: prydzie koza da voza. I jašče: nie pluj u kałodziež. Hetyja fraziemy prosiacca na jazyk z nahody ciapierašniaj fazy stasunkaŭ miž biełaruskim uradam i MVF.

Kryzis nie ciotka. Nie tolki biełaruski ŭrad čuchaje patylicu, marakujučy, jak załapić finansavyja dzirki. I naš zvarot pa dapamohu da MVF nie adziny. Ale mienavita dla ajčynnaha načalstva heta vyhladaje haniebnaj ideałahičnaj kapitulacyjaj.

Ci daŭno hałoŭny kiraŭnik davodziŭ, što rynkavyja reformy — heta padstupny płan impieryjalistaŭ, kab razvalić našu unikalnuju madel? Jašče bolej, Łukašenka ŭ 99-m, vystupajučy ŭ Dumie, haniŭ maralna niaŭstojlivych sajuźnikaŭ: «…Našto vy staicio na kaleniach pierad hetym žullom z MVF?».

Dobra było vyhladać zucham, pakul byŭ tanny haz dy pracavaŭ šery naftavy afšor!

Zaraz ža davodzicca kali nie stanavicca na kaleni, to vyciahvacca ŭ strunku pierad revizorami z MVF. I, trymajučysia ich receptaŭ, zdavać z vantrobami supier-pupier-sacyjalnuju «biełaruskuju madel».

Siońnia staŭ nabytkam hałosnaści červieński list na adras MVF za podpisam premjera Sidorskaha dy staršyni Nacbanka Prakapoviča. Z pasłańnia vynikaje, što našy ŭradoŭcy pieratvarylisia ŭ krutych manietarystaŭ i nadoŭha ŭzbroilisia biudžetnym siakataram. Biełarusaŭ čakaje dalejšaje zaciahvańnie pajasoŭ.

Inšaha vyjścia niama. A ŭ kaho jašče paprosiš stolki hrošaj? «Bratniaja Rasija» zamaroziła navat daŭno abiacanyja 500 miljonaŭ dołaraŭ. Miž tym «žullo z MVF» dało ŭžo dźvie tranšy, pryniało rašeńnie pavialičyć na miljard (da $3,52 młrd.) ahulnuju sumu kredytu stend-baj, a ciapier voś sahreła nadziejaj, što ŭ 2010-m daść jašče adnu pazyku.

Pry hetym MVF biare značna mienšy pracent, čym rasijcy. Dy, adrozna ad ich, nie nakidaje palityčnych ŭmoŭ kštałtu pryznańnia maleńkich, ale hordych respublik.

Inšaja reč — umovy makraekanamičnyja. Tut biez horkich lekaŭ Biełarusi nie abyścisia. I tolki łajdak nie papraknuŭ našych mudrych dziejačaŭ za zmarnavany čas naftahazavaj durnicy, kali reformy byli b adnosna biezbalesnymi. Horaj, adnak, toje, što i zaraz

jany robiacca, pa-pieršaje, dubova, a pa-druhoje — niepaśladoŭna, pałavinista, pavodle pryncypu «adsiakać chvost za niekalki razoŭ».

Dadamo: u MVF taksama nie arakuły. U ich adzin šabłon dla ŭsich. Na dobry ład, tyja manietarysckija štučki našym uradoŭcam taksama varta było b z rozumam užyvać. Ale naviersie viaduć rej staryja kadry. Na ekśpiertaŭ alerhija. Jakija tut k čortu kanceptualnyja pošuki! Pracujuć u režymie abvaranaj koški.

Našy «krepkija chaziajstvieńniki» dobra ŭmiejuć adbirać i dzialić, hrukać kułakom pa stale, ale absalutna nie ŭ ich paradyhmie raźniavolvać biźnies. Nie kažučy ŭžo pra toje, što naiŭna raźličvać na madernizacyju bieź minimumu hramadskaha raźniavoleńnia.

A pakolki tut dla kiroŭnaj viarchoŭki sastupki da śmierci padobnyja, to

biełarusy, jakija ŭžo raspłačvajucca za łukašenkaŭski zastoj, jašče spaŭna zapłaciać i za kryvoje, praz adno miesca, refarmavańnie. Za niaŭkludnuju ŭradavuju lavonichu pad dudku «žulla z MVF».

Alaksandr Kłaskoŭski.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0