«Spadar Martynaŭ kazaŭ zvyčajnuju chłuśniu ci naŭmysna, ci tamu što ŭ jaho kiepskija infarmatary. Jon kazaŭ, što infarmacyju jamu pradstavili va universitecie.

Ale administracyja universiteta nijakich zaŭvahaŭ nakont propuskaŭ nie rabiła i farmuloŭka zahadu ab adličeńni nijak nie źviazana ź niejkimi propuskami zaniatkaŭ. Takija vykazvańni Martynava źviazanyja z tym, što jamu treba było choć niejak apraŭdacca pierad ministrami zamiežnych spraŭ krainaŭ Jeŭrasajuza. Heta było adzinaje bolš‑mienš narmalnaje vyjście dla jaho».

Taćciana Šapućka paviedamiła, što mieła razmovu z dekanam jurfaku.

«Razmaŭlała z namieśnikam dekana Andrejem Šydłoŭskim i jon mnie pakazvaje zahad na adličeńnie i kaža: «Voś vy bačycie, što tut niama takoha, kab vas adličyli z pravam adnaŭleńnia». Ja spytała, što heta značyć i jon adkazaŭ,

što mianie vyklučyli biez prava adnavicca na vučobie.

U takoj situacyi mahčymy dva varyjanty: abo rektar adklikaje svoj zahad, abo ja budu adnaŭlacca na vučobie praz sud».

7 śniežnia aktyvisty moładzievych demakratyčnych arhanizacyj raspačali zbor podpisaŭ u abaronu Taćciany Šapućki. Za dva dni padpisalisia bolš za 300 studentaŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?