Bačna, što kryzisny hod daŭsia Łukašenku ŭ znaki. Na pres-kanfierencyi 30 śniežnia brakavała drajvu, za samavitaściu prastupała stomlenaść.

A moža, heta momant rassłabonu paśla niervovych miesiacaŭ? Usio ž horšaha nie zdaryłasia. Kaniečnie, było nie da raskošy, ale, va ŭsiakim razie, kraina nie abrynułasia.

Pavodle viersii Łukašenki, ekanomika i finansy vystajali dziakujučy žaleznaj voli i dyscyplinie. Ale prazaičnaja aryfmietyka stavić pad sumnieŭ hetuju kancepcyju tryumfu voli. Kolki ni ŭpiralisia roham, składy tak i nie razhruzili. Minus u zamiežnym handli tavarami za 11 miesiacaŭ dasiahnuŭ niebyvałaj ličby — 6,4 miljarda dołaraŭ.

Pry takoj dzircy załatyja źlitki, na jakich da kryzisu prezident paziravaŭ z kiraŭnikom Nacbanka, vyparylisia b sa śvistam… A tak da kanca hoda navat trochi naraścili zapasy. Situacyju vyratavali kredyty, pryčym najpierš — ad MVF. Karaciej, vyratavaŭ praklaty hniły Zachad (jakomu pierapała i na pres-kanfierencyi — za biezduchoŭnaść, što pryviała da kryzisu, «narkatu» dy cisk na horduju respubliku).

Kažučy pra ŭroki hoda, kiraŭnik dziaržavy ahučyŭ padrychtavanyja tezisy, ź jakimi ciažka paspračacca. Ale hetyja załatyja słovy tut ža ćmianieli ad impravizacyj z tych samych vusnaŭ.

Voś, skažam, vydatnaja fraza: «Samy hałoŭny ŭrok hoda ŭ tym, što my musim być adzinaj siamjoj». U sensie kansalidacyi biełarusaŭ. «My nie pavinny praz drobiazi chapać za horła, za halštuk adzin adnaho…». Ale praź niekatory čas hučyć spantanaja charaktarystyka palityčnych apanientaŭ, i ad idyličnaha zakliku «rabiaty, davajcie žyć družna!» nie zastajecca i znaku.

Jašče adzin urok, maŭlaŭ, u tym, što «madernizavacca treba było chutčej». Pytańnie: a chto pieraškadžaŭ? Chto pieraškadžaŭ u krainie, dzie ŭsie vahary ŭ adnych rukach?

Nu dobra, lepš pozna, čym nikoli. Ale dla hetaha mała našpihavać staryja industryjalnyja karobki novym načyńniem. Patrebny strukturnyja dy inšyja karennyja reformy. Adnak Łukašenka tłumačyć, što nie pojdzie na chutkaje, rašučaje refarmavańnie, choć i taki varyjant pad rukoj jość. Maŭlaŭ, narod nie hatovy.

Ale ni ŭ adnoj krainie narod nie budzie abiedźviuma rukami za łomku zvykłaha ładu. Lubyja reformy adčuvalnyja, robiacca praz «nie chaču» i vymahajuć palityčnaj voli.

Darečy, kali abstaviny pryciskajuć, to vysokaje načalstva na narod nie vielmi azirajecca: šokavaja devalvacyja studzienia-2009 — nahladny tamu prykład. Ale ciapier nadychodzić hod vybaraŭ, i «sabačycca z narodam», jak vykazaŭsia Łukašenka, nadta ž niazručna.

Jašče adzin urok, pavodle jaho słoŭ, u tym, što treba stvarać umovy dla bolšaj samastojnaści hramadzian. U sensie, kab sami zarablali, a nie spadziavalisia na dziaržavu. Tak, ale dla hetaha patrebny kompleks mier, jaki zaviecca libieralizacyjaj.

Adnak u hod dźviuch vybarčych kampanij surjoznaj ekanamičnaj libieralizacyi, nie kažučy pra palityčnuju, čakać naiŭna.

A ŭžo što da volnicy ŭ internecie, tradycyjna hrebliva nazvanym «śmietnicaj», dyk hetaha dakładna pamienieje (Łukašenka ŭskosna paćvierdziŭ rozhałas pra budučy hrozny dakumient nakont rehłamientacyi «biełaruskaha siehmientu»).
Zatoje vierbalnaha papulizmu, miarkujučy pa hetaj pres-kanfierencyi, prybavicca. Jana, pa sutnaści, dała start pieradvybarnaj kampanii.

Pryčym, kažučy pra važnaść abnaŭleńnia, ratacyi kadraŭ na roznych uzroŭniach, kiraŭnik dziaržavy vidavočna mieŭ na ŭvazie, što dla najvyšejšaj pasady heta pakul što nie aktualna. «Ja nikomu ŭładu ŭ krainie nie źbirajusia addavać, tym bolš kamuści za miežami krainy», — ćviorda paabiacaŭ elektaratu niaźmienny prezident.

Novy hod budzie charaktaryzavacca kalizijaj pamiž łohikaj aŭtakratyi i nieabchodnaściu štości rabić u płanie kali nie sistemnych reformaŭ, to chacia b vykanańnia zalikovaha minimumu. Naprykład, tych ža patrabavańniaŭ MVF.

Ekśpiert minskaha analityčnaha centra «Stratehija» Valer Karbalevič miarkuje: hałoŭny načalnik, badaj, u pryncypie nie vielmi dobra razumieje, što takoje madernizacyja, sistemnyja ekanamičnyja reformy.

«Z adkazaŭ vynikała, što reformy asacyjujucca z abvalnaj pryvatyzacyjaj, šokavaj terapijaj, choć pytańnie bolš składanaje i šyrokaje, — havoryć palitołah. — Padobna,

kiraŭnictva nie vielmi dobra ŭjaŭlaje sabie, što rabić, dzie ŭziać hrošy na abiacanaje pavyšeńnie zarobkaŭ, jak vykanać zavobłačnyja pakazčyki rostu, zapłanavanyja na apošni hod piacihodki. Spadziavańnie, jak i raniej, na administracyjnyja mietady».

Pavodle Karbaleviča, «u ciapierašniaha kiraŭnictva niama sapraŭdnaj kancepcyi raźvićcia krainy.

Heta nie styl Łukašenki — dumać na hady napierad. Jon dumaje situacyjna, reahuje na źmienu abstavinaŭ, dziejničaje taktyčna. Ciapier, naprykład, hałoŭnaje — pravieści vybary ŭ patrebnym klučy».

U pryvatnaści, i tamu ŭ zamiežnaj palitycy praciahniecca elemientarnaje bałansavańnie. Možna było b skazać — prymityŭnaje. Adnak jano daje plon z abodvuch bakoŭ. I, budźcie ŭpeŭnieny,

resurs hruba zroblenych, ale mocna źbitych biełaruskich hieapalityčnych arelaŭ budzie vybrany darešty.

Naziralniki adznačajuć: 30 śniežnia Łukašenka byŭ vielmi strymany ŭ dačynieńni da rasijskaha kiraŭnictva. Amal łaskavy, kali paraŭnoŭvać z vosieńskimi eskapadami. Heta i zrazumieła: iduć napružanyja pieramovy pra haz i naftu, lepš nie ćvialić maskoŭskich husakoŭ. Choć kryŭdy: za małočnuju vajnu, zadzirańnie cen na enierharesursy da inšyja vykrutasy — usio ž pavyłazili.

Darečy, prosty čałaviek moža zadać naiŭnaje pytańnie: kali ni dla kaho, akramia najbližejšaha chaŭruśnika, ceny nie pavyšajucca, to na čorta nam takaja intehracyja?

Adčuvajecca, što Łukašenka sam zusim nie ŭpeŭnieny ŭ bliskučych pierśpiektyvach Mytnaha źviazu dy Adzinaj ekanamičnaj prastory (pieršy varyjant jakoj, jašče z ułučeńniem Ukrainy, jak jon pryznaŭ, byŭ paśpiachova pravaleny). Prahučała navat amal što nie prychavanaja pahroza vyjści z Mytnaha źviazu, kali — viesioleńki varyjant! — «nas tam pačnuć taptać, dušyć, u nas stralać».

Prarvalisia i kryŭdy na Jeŭraźviaz, jaki svajoj zamarozkaj (a nie skasavańniem) sankcyj choča, maŭlaŭ, padviesić Łukašenku na kručku pierad vybarami. Zamiežnaja palityka padajecca biełaruskamu aficyjnamu lideru mienavita ŭ takich voś katehoryjach baraćby: chto kaho voźmie na kručok, chto kaho pryciśnie i h.d., adznačaje Karbalevič. Inakš kažučy — jak hulnia z nulavoj sumaj. Ci vypadkova i Jeŭraźviaz, i ZŠA, i Rasiju Łukašenka raz-poraz nazyvaje «monstrami»?

Darečy, jašče adzin z urokaŭ, pavodle aficyjnaha kiraŭnika, u tym, što nie treba zališnie nalahać na ŭschodniaje kryło zamiežnaj palityki, varta raźvivać i zachodni viektar.

Ale pry hetym

miarkujecca, što zachodnija monstry ŭ hod Tyhra jašče hłybiej zahłynuć kručok «prahmatyčnaha dyjałohu».

Łukašenka paćvierdziŭ, što vytancoŭvać pierad Jeŭropaj nie źbirajecca. Maŭlaŭ, niama čaho Jeŭraźviazu hulać u kotki-myški. Choć, napeŭna, tak havaryć bolš nahody jakraz u Brusiela. Jeŭraźviaz vyrazna sfarmulavaŭ svaje ŭmovy. A voś jamu puskajuć u vočy pył, vydajučy butaforyju za demakratyčny prahres.

Nu, a rasijskaha miadźviedzia, jak miarkujuć u Minsku, daviadziecca pieryjadyčna pahładžvać dy karmić drobnymi sastupkami. Zrešty, nie vyklučany i abvastreńni, kali Kreml pačnie zanadta hruba prasoŭvać svaje intaresy, karystajučysia patrebaj biełaruskaha partniora ŭ pieradvybarnym dopinhu.

Pad zasłonu Łukašenka ahučyŭ zapavietnuju maru — viarnucca ŭ dakryzisnyja časy. Niekali, pamiatajecie, jon pryjšoŭ da ŭłady na nastalhii pa SSSR. Ciapier voś — novaja varyjacyja na temu «śvietłaj minuŭščyny».

Ale viartańnia da tannych vyhodaŭ saŭka nie atrymałasia. Naŭrad ci prakocić i viartańnie da sytaha biełaruskaha zastoju niekalkich papiarednich hadoŭ. Choć elektaratu zaŭsiody sałodka marycca, i ŭ hulni na jaho pačućciach Łukašenka sapraŭdy virtuoz.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?