Kandydat u prezydenty miarkuje: kali baćka Vitaŭta Milinkieviča padviarhaŭsia represijam, syn na ahulnych padstavach maje prava skarystacca mahčymaściami prahramy, adkrytaj pa inicyjatyvie baćki.

Aśmielusia zapiarečyć: nia maje prava. Mienavita tamu, što baćka byŭ inicyjataram prahramy. I jašče tamu, što byŭ kandydatam u prezydenty. H. zn. – niefarmalnym lideram apazycyi, jejnym tvaram.

Na sajcie «Našaj Nivy» ŭžo adznačyli, što Viktar Łukašenka, što Vitaŭt Milinkievič – adzin čort. Kali demakraty krytykujuć prezydenta krainy za «pracaŭładkavańnie syna», lidery demakrataŭ nia majuć prava zajmacca padobnym pracaŭładkavańniem ułasnych dziaciej. Bo da siabie treba stavicca nastolki ž žorstka, jak i da svaich apanentaŭ.

Tamu da śpisu «załatoj moładzi» ja dadaŭ by i Franaka Viačorku, infarmacyja pra burnuju dziejnaść jakoha aśviatlajecca ŭ partyjnaj rassyłcy BNF amal nastolki padrabiazna, jak i infarmacyja pra dziejnaść lidera partyi - Vincuka Viačorku. Pa sumiaščalnictvie – baćku vyšejzhadanaha vypusknika Liceja.

Jość stary antyčny afaryzm: «Što dazvolena Jupiteru, niedazvolena byku». Afaryzm biasprečny – u tym liku ŭ lustranym varyjancie: «Jupiter nia maje prava prypadabniacca byku».

Inšymi słovami, dzieci lideraŭ pavinny być bolš abmiežavanyja ŭ svaich dziejańniach, čym dzieci šarahovych apazycyjaneraŭ. Ja nie zaklikaju ich haładać, kali kamuści nie chapaje chleba. Adnak ich udzieł u hrantavych prahramach u lubym vypadku vyklikaje adčuvańnie, što niechta ź ichnich pahodkaŭ nia zmoža skarystacca mahčymaściami, jakija adkryvajucca. Tamu što i tut isnuje błat.

Nie žadajecie vykarystoŭvać takoje rezkaje słova, jak «błat»? Užyviem inšaje: «mahija imieni». Pabačyli znajomaje imia ŭ prajekcie hrantadaŭcy – i dali hrant. A partyjnaja rassyłka raskaža pra toje, jaki małajčynka syn partyjnaha lidera, što zładziŭ fotavystavu ŭ ofisie partyi, jakuju ŭznačalvaje tata.

I nijakija apraŭdańni ničoha nia vyrašać. Tamu što dzieci i ŭnuki Ŭładzimiera Hančaryka i Siamiona Domaša «mahčymaściami» tataŭ u bytnaść ich hałoŭnymi apazycyjanerami krainy nie karystalisia.

Nikoli ŭ žyćci dyrektar škoły №1 Horadni Ŭładzimier Ivanavič Baran nie dazvoliŭ by svajmu synu skarystacca mahčymaściami «dyrektarskaha syna». U dadzienym vypadku Alaksandru zahadali b, i – ja ŭpeŭnieny – toj by prysłuchaŭsia da voli baćki.

Škada, što maralny aŭtarytet Uładzimiera Ivanaviča nie pieraros u maralny aŭtarytet Alaksandra Ŭładzimieraviča – prynamsi, dla ich ŭnuka i syna.

Pierakład z rasiejskaj

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?