U Kupałaŭskim teatry pry nabitkavanaj zali prajšła premjera-prezientacyja alboma Lavona Volskaha na vieršy paetaŭ-kłasikaŭ «Biełaja jabłynia hromu».

Sapraŭdy, heta nahadvała teatralnuju premjeru. Viačernija stroi hledačoŭ, poŭny nabor dypłamatyčnaha korpusu na čale sa Stefanam Eryksanam. U faje teatra možna było kupić prahramku, zroblenuju ŭ formie lista ad aŭtara prajektu z karotkimi anatacyjami na kožnuju pieśniu i partretami ŭsich paetaŭ, na čyje słovy byli napisanyja pieśni. I tolki vializny aŭdyjopult, jaki nie źmiaściŭsia ŭ zale i tamu byŭ vyciahnuty ŭ kalidor la partera nahadvaŭ prybyłym, što tut maje adbycca rok-kancert.

«Biełaja jabłynia hromu» — nie «Krambambula»: tut chutčej nierv, ščymieńnie ŭsioj ajčynnaj litaratury. Volski ščyravaŭ na viečnaść.

Chacia pačałosia lohka. Lavon u admysłova zroblenaj maječcy z vyjavaj hrymotnaj jabłyni (dzie b takuju kupić?) abviaščaje čarhovuju pieśniu i krychu raspaviadaje pra aŭtara. Rabiŭ toje pračuła, ale ŭnikajučy zbytkoŭnych ŭźniosłaściaŭ. Nazvaŭšy Adama Mickieviča «biełarukim chłopcam» i vykanaŭ rehiej-baładu «Son».

Potym — chrestamatyjny «Pachnie čabor» na pop-rokavy manier. Słovy pra serca, jakoje balić «hod adzinnaccać, a moža, dvannaccać» sprabavali ciahnuć usia zala.

«Skandynaŭskaja pieśnia». Tut Volski adznačaje, što Maksim Bahdanovič pisaŭ nie tolki pra tkačychaŭ i Vieraniku, ale i pryhožyja «kasmapalityčnyja stylizacyi». I kab kančatkova zabłytać pachodžańnie pieśni sam vykanaŭ jaje ŭ zuchavatym irłandskim styli.

«Hościk užo tut?» — pytajecca ŭ pamočnikaŭ sceny Lavon. Hościkam vyjaŭlajecca tolki prybyły z varšaŭskaha ciahnika Alaksandr Pamidoraŭ. Ci varta kazać, što rep-pieśnia «Niemiec», jakaja pačynajecca: «Nie lublu ja miesta, pa-rasiejsku horad», zrabiłasia hvazdom prahramy? Chacia u čornym pyłaviku i takich samych akularach, Pamidoraŭ chutčej nahadvaŭ amierykanca Marfieja z «Matrycy».

«Sioleta spaŭniajecca 170 hadoŭ z dnia naradžeńnia kaho? — pytaje ŭžo ŭ zali Volski. — Nie, nie Lenina... Franciška Bahuševiča».

Pry chevi-metał-himnie «Hej, napierad!» na słovy Janki Kupały vyjšaŭ u samuju zalu. Zala, prysaromlenaja niaviedańniem słovaŭ kłasičnaha vierša, namahałasia prynamsi trapić u noty i staranna vyciahvała miełodyju ŭ padstaŭleny mikrafon.

«Parušalniki zakona pryciahnieńnia» na słovy Arkadzia Kulašova. Vyśviatlajecca, Kulašoŭ pisaŭ nie tolki pra ściah bryhady i junakoŭ na daprosie, ale i pra składanyja i zabłytanyja pačućci.

«Mašyny». Zusim užo złaviesnuju pieśniu pra biazdušnaść dziaržaparatu na słovy Łarysy Hienijuš Volski vykanaŭ u rvanym rytmie techna-hurtoŭ 80-ch.

Daŭki mietał — kołasaŭski «Turma». Čamu ŭ styli «mietał»? Jak patłumačana ŭ anatacyi — «...kraty, kajdany, łancuhi... Niejki mietalovy prysmak. Darečy Jakub Kołas znachodziŭsia peŭny čas u «Vaładarcy».

Apošniaja pieśnia — pad videašerah z partretami Ryhora Baradulina, kampazicyja, jakaja i dała nazvu albomu — «Biełaja jabłynia hromu». Biazvažka-napružanaja, padahulniała hety śpieŭny i ščymlivy albom.

Dadatki: Teatralny farmat vymahaŭ antraktu, a za im — druhoha adździaleńnia: tam byli i «Ja naradziŭsia tut», i dvuśpieŭ ź lideram J-Mopc Uładzimiram Puhačom (jašče adzin prajekt Volskaha «Takoha niama nidzie»), i anansavany duet z haspadyniaj sceny, aktorkaj Kupałaŭskaha Hannaj Chitryk.

Hrand-śviata biełaruščyny adbyłosia.

Na videa — zahałoŭnaja pieśnia kancertu:

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?