U Biełarusi bolšaje roźnica ŭ apłacie pracy. Pra heta śviedčyć ahlad «Sacyjalna-ekanamičnaha stanovišča Respubliki Biełaruś za studzień-červień 2006 hodu», padrychtavany Ministerstvam finansaŭ. Tak, najvyšejšy siaredni zarobak u krainie majuć pracaŭniki naftapierapracoŭčaj haliny – blizu 1miljonu 300 tysiač rubloŭ. Finansavymi aŭtsajderami tradycyjna zastajucca sialanie i medyki: ichnuju pracu dziaržava aceńvaje krychu bolš, čym na 300 tysiač rubloŭ.
Za pieršaje paŭhodździe naličany siaredniamiesiačny zarobak u halinach ekanomiki Biełarusi skłaŭ 557 tysiač rubloŭ (u ekvivalencie kala 270 dalaraŭ). Liderami ŭ zarobkach – naftapierapracoŭčaja i bankaŭskaja sfery, dzie prybytki vahajucca ad 950 tysiač da 1,5 miljonu rubloŭ. U try-piać razoŭ sastupajuć im zarobki ŭ sielhasvytvorčaści – niašmat bolš za 300 tysiač rubloŭ. Pamiž imi – rabočyja pramysłovych pradpryjemstvaŭ z 650 tysiačami rubloŭ.
Adzin ź lideraŭ prafsajuznaha ruchu Hienadź Bykaŭ ličyć, što balšynia ludziej nasamreč nie zarablaje tych hrošaj, što atrymlivaje ŭ kasach. Pavodle Bykava, prybytki asnoŭnych valutnych donaraŭ («Biełaruśkalij», dva naftapierapracoŭčyja zavody, Biełaruski metalurhičny zavod) dzielacca pamiž astatnimi sferami. Uskosnaje paćvierdžańniem hetamu – niadaŭnija raźliki finansistaŭ «Biełaruśkaliju»: realnyja zarobki šachtaraŭ musiać składać nie 2 miljony rubloŭ, jak ciapier, a ŭ try razy bolš.
(Bykaŭ:) «Zarablaje rabočy nasamreč 300 tysiač rubloŭ, a atrymlivaje 700 tysiač. I pry hetym pradpryjemstvy pamirajuć, zastalisia tolki šyldy. A sami hetyja pradpryjemstvy ŭžo ničoha nia mohuć zrabić, jany źnikli. I jašče adna akaličnaść: tracina ludziej u pramysłovaj vytvorčaści – pensijanery. Čałaviek maje hetyja 700 tysiač, a jašče pensii 250 tysiač. Dla Biełarusi heta dobryja hrošy».
Samaj zaniadbanaj u sensie materyjalnaha dabrabytu zastajecca vioska. Pensijanerka sa Smarhonščyny Zinaida Ivanaŭna kaža, što pry zarobku 250–300 tysiač rubloŭ čakać niejkaha adnaŭleńnia ciažka.
(Pensijanerka:) «Stareje vioska, stareje. Tut jašče dobra, što sylikatny zavod niedaloka, dyk ludzi choć zbudavalisia jaho koštam. Ale zavod užo ŭsio: miesiac adpracuje (navat nia miesiac, a tydni dva), potym staić, znoŭ papracuje, staić. Ludziej, adpaviedna, mała ŭžo na zavodzie, mała atrymlivajuć. A moładź usia raźjaždžajecca ŭ harady».
Jak zaznačajuć u Ministerstvie finansaŭ, zarobnaja płata na asnoŭnym miescy pracy pa-raniejšamu jość hałoŭnaj krynicaj prybytku dla balšyni nasielnictva. Jak kaža były kiraŭnik Nacyjanalnaha banku Stanisłaŭ Bahdankievič, u takoj sytuacyi hipatetyčnaje abjadnańnie hrašovych systemaŭ u miežach tak zvanaj sajuznaj dziaržavy ŭžo niepapularnaje – ludzi bajacca stracić toje, što majuć.
(Bahdankievič:) «Biełaruski rubiel ciapier dastatkova stabilny. Stabilnaść, kaniečnie, dosyć umoŭnaja, ale ŭsio ž stabilnaść jaho ničym nia horšaja, čym u rasiejskaha rublu. A jakaja jość nieabchodnaść pierachodzić na zamiežnuju valutu z ryzykaj stracić suvierenitet? Najpierš ekanamičny. U nas i ŭzrovień zarobkaŭ, i cenaŭtvareńnie inšaje, i kankurencyi ŭ nas takoj niama pry dziaržaŭnaj padtrymcy ŭ halinie koštaŭ i vytvorčaści, čaho niama ŭ Rasiei».
