Ajčynnyja ŭłady ŭsio ž zdoleli ŭzarvać infarmacyjnuju bombu na siońniašnim samicie SND, jaki ŭžo achryščany samym pravalnym u historyi.
Havorka idzie pra skandał z rasiejskimi hazetčykami.
Faktyčna tutejšaje načalstva pasprabavała raspaŭsiudzić na usio SND svoj dośvied padziełu žurnalistaŭ na "česnych" i "niačesnych". Ale trochi pierahnuła kij.
Pra miestačkovaść noravaŭ i havaryć nia chočacca. Tak padpilnoŭvajuć za kałhasnym kłubam tych, chto "šmat vyrablaŭsia" na tancach.
Ale, pa-pieršaje, u nas nastolki pryzvyčailisia plavać na presu, što peŭna nie raźličvali narvacca na skaardynavany demarš pradstaŭnikoŭ usich maskoŭskich niedziaržaŭnych medyjaŭ. A tyja dali dobry ŭrok karparatyŭnaj salidarnaści i abarony prafesijnaj hodnaści.
Pa-druhoje, sprava nie abmiežavałasia "spartovaj złościu" pracaŭnikoŭ piara z susiedniaj dziaržavy.
Jany, naturalna, paabiacali aśviatlić samit tak, što mała nia zdasca. "MK" užo vyviesiŭ na sajcie ćvik zaŭtrašniaha numaru, u paraŭnańni ź jakim raniejšyja publikacyi pra biełaruskaje kiraŭnictva možna ličyć panehirykami.
Ale, zvyš taho, u abaronu svaich vystupili ŭžo i źviaz žurnalistaŭ Rasiei, i navat MZS. Medyjny skandał nabyŭ vyraznaje palityčnaje hučańnie i moža dadatkova abciažaryć uvieś kompleks niaprostych dačynieńniaŭ miž Mienskam i Maskvoju.
Karaciej, Kramlu nadta i nia treba nackoŭvać svaje medyi (što jamu zakidaje biełaruskaja prapahanda). Miensk vyklikaŭ ahoń na siabie.
Samaje anekdatyčnaje, što da hetaha samitu rychtavalisia ad pačatku hodu. Spadziavalisia sabrać bahaty pijaraŭski plon. Atrymali... Pryčym droŭ nałamali na roŭnym miescy.
Sapraŭdy, absalutnaja ŭłada razbeščvaje absalutna.
Miž tym navat u Rasiei, jak zaznačyŭ staršynia ichniaha źviazu žurnalistaŭ Jakavienka, "ułady nie dazvalajuć sabie takoha chamstva datyčna žurnalistaŭ".
Kali ž uziać, naprykład, susiedniuju Litvu, dyk tam kivač uvohule pajšoŭ daloka ŭ inšy bok. Tam čynoŭniki i palityki stohnuć ad "razhułu presy". Stohnuć, ale tryvajuć. Demakratyja!
Darečy, na Zachadzie zakony inšyja: ličycca, što publičnyja asoby musiać być u bolšaj stupieni adkrytyja dla krytyki, čym paspality lud. Heta ŭ nas honar i hodnaść tuzoŭ baroniacca asabliva suvorymi artykułami z mahčymaściu pasadzić "pisaku" za kraty na niekalki hadoŭ. A ŭ luboj zachodniaj krainie palityki, navat kali kryŭdziacca na medyi, ličać za lepšaje nia źviazvacca, bo viedajuć: heta vajna apryjory prajhranaja.
Nia vyjhraje jaje i biełaruskaja ŭłada.
