Na videaroliku, jaki źjaviŭsia na Ju-Tubie, rasijskaja žurnalistka Alena Badziakina, jakaja tolki što viarnułasia z pres-tura pa Biełarusi, ratuje Maskvu ad bieł-čyrvona-biełaha ściaha. «Heta ściah Radziviłaŭ, pad jakim polskija najmity rastrelvali rasijskich aficeraŭ», — kryčała jana ŭ isterycy. Jak vyśvietliłasia, karespandentka pradstaŭlała vydańnie «Paŭnočny Kaŭkaz» z Nalčyka.

«Razam z kaleham pryjšli siońnia da biełaruskaj ambasady ŭ Maskvie ź vialikim bieł-čyrvona-biełym ściaham, kab vykazać salidarnaść z udzielnikami Narodnaha schodu, što prachodziŭ 8 kastryčnika ŭ Biełarusi. Praź piać chvilin, paśla taho, jak my razharnuli ściah nasuprać budynku ambasady, da nas padyšli palicyjanty i zapatrabavali dakumienty. Ale nie paśpieli my i ruki zasunuć u kišeni, kab hetyja samyja dakumanty dastać, jak na nas nakinułasia, nieviadoma adkul uziaŭšysia, žančyna sa słovami: «Ja rośsijskij žurnalist!

Ja tolko čto viernułaś iz priess-tura po Biełarusi, a vy nacionalisty i fašisty, vas nužno ubivať, tvariej!
Počiemu nas, rośsijskich oppozicionierov, iźbivajut vo vriemia mitinhov, a vy tut stoitie?!" Słovami pra toje, što nas treba zabić, hetaja ekspresiŭnaja žančyna ŭ čyrvonym palito-nie abmiežavałasia i pasprabavała vyrvać ściah z našych ruk. Nie biez namahańniaŭ, ale heta joj udałosia. Palicyjanty, što stajali pobač, tolki moŭčki łypali vačyma. Na vietlivyja prośby viarnuć ściah, žančyna i jaje hrupa padtrymki ŭ vyhladzie dźviuch ciotak stałaha vieku praciahvała kidać u naš bok ahresiŭnyja vyrazy. Vyrašyŭšy, što pahladzieć na takija nieadekvatnyja pavodziny rasiejskaj žurnalistki-apazicyjanierki pažadajuć mnohija ziemlaki, vyrašyŭ pazdymać heta, u poŭnaj miery, šou. Bałazie kamiera apynułasia pad rukoj», — piša aŭtar rolika.

Bonus — jaje pytańnie Łukašenku na pres-kanfierencyi:

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0