Biełaruskaje palityčnaje sieciva — heta internet ź piatloj na šyi. U nas, kaniešnie, nie Iran i nie Kitaj. Trochi dazvalajuć dychać navat kramolnym z hledzišča ŭłady resursam. Ale zaciahnuć piatlu mohuć jak dvojčy dva.

Na Dzień Voli ŭsio ŭ hetym sensie vyhladała ŭžo da bolu znajoma.

Pavodle dziŭnaha supadzieńnia mienavita ŭ dni palityčnaj napružanaści i mienavita tyja sajty, što ličacca naviersie apazycyjnymi, stanoviacca niedastupnymi ajčynnamu karystalniku.

Pačałosia z vybaraŭ-2001. "Naša niva" nazvała heta pieršaj kibervajnoj. Potym — nu zrazumieła ž, zusim vypadkova :) — analahičnymi "techničnymi zbojami" supravadžalisia referendum 2004 hodu i letašnija vybary. A voś kab na Dzień Voli — dyk heta, zdajecca, upieršyniu. Tak što ŭ apazycyi jość maleńkaja padstava dla honaru: usio ž uźniali hradus!

Siońnia ja telefanavaŭ u hrupu infarmacyi i kamunikacyjaŭ "Biełtelekamu". Hłuchi numar. Jak partyzany na dopycie :)

Karaciej, nijakich kancoŭ. Vonkava takija precedenty vyhladajuć sapraŭdy jak techničnyja prablemy. Heta ž nie hazety, biełyja plamy ŭ jakich stanoviacca i ciomnymi plamami na niečaj reputacyi.

"Ź internetam u nas praściej razabracca čysta technična, čym, naprykład, na zakanadaŭčym uzroŭni", — prakamentavaŭ adzin metar ajčynnaha sieciva, ź jakim my damovilisia pra ananimnaść. Jon ža dadaŭ, što navat kali b nie isnavała manapolii "Biełtelekamu", blakavańnie niepažadanych resursaŭ usio adno nie ŭjaŭlała b u našaj krainie vialikaj prablemy.

Sapraŭdy, hałoŭnaje, što heta možna rabić šyta-kryta. Nibyta i sakret Pališynela, ale ž nichto za ruku nia złoŭleny.

Heta na Zachadzie, dzie ŭsio ŭ dziaržavie, uklučna ź dziejnaściu specsłužbaŭ, praśviečvajecca renthienam hramadzkaha kantrolu, adrazu b raspačaŭsia hrandyjozny skandał! A ŭ nas...

Chiba što voŭk u lesie zdochnie, kali z hetaje nahody pačnie bić u zvany, naprykład, parlamenckaja kamisija ŭ pytańniach medyjaŭ. U nas niezaležnaja žurnalisckaja supolnaść nie daprosicca ŭ Pałacie choć adnym vokam zirnuć na jaki-niebudź čarhovy zakonaprajekt ź imaviernymi pastkami dla ŚMI. Zaraz, naprykład, takaja historyja z prajektam "Ab infarmacyi...".

Nu a dla apazycyjnych štaboŭ, rešty treciaha sektaru (dyj prahresyŭnaha Zachadu taksama!) adnosna niačastaje kropkavaje blakavańnie našaha sieciva vyhladaje, badaj, nia samaj nadzionnaj prablemaj. A daremna. Varta było b bambavać instancyi. Heta ž nia tolki adsiakańnie alternatyŭnaj infarmacyi, nadzvyčaj važnaj dla padtrymki tych samych apazycyjnych siłaŭ, ale i zamach na pravy čałavieka. Nahadaju: navat u pierapisanaj biełaruskaj kanstytucyi zastajucca harantyja volnaha vykazvańnia svaich dumak dy prava na atrymańnie poŭnaj, praŭdzivaj i svoječasovaj infarmacyi (vo jakaja kazka bratoŭ Hrym!).

Kaniešnie, toje, što za miažoj daviedvajucca pra kožny huz na demanstracyi, taksama nia lišniaja reč, ale chaj by viedali i pra toje, jak ciarpiać kryŭdu nieŭpadabanyja resursy ŭ našaj virtualnaj prastory. Kali ŭžo stavić pierad uładami pytańnie ab svabodzie medyjaŭ, dyk pa poŭnaj prahramie.

U rešcie reštaŭ, kali abstrahavacca ad palityki, dyk jość ža elementarnyja pravy spažyŭca. Siońnia na forumie ubačyŭ tolki adzin dopis takoha kštałtu: kali my płocim za internet hrošy (pryčym šalonyja pa eŭrapiejskich mierkach!), to treba skandalić i damahacca jakaści pasłuhaŭ. A ŭjaviecie sytuacyju, kali pravajdera zakidvajuć haroju pazovaŭ, sfarmulavanych pry dapamozie kvalifikavanych jurystaŭ. Mo' tady tam by taksama trochi pačuchalisia.

Kaniešnie, prasunutyja juzery skažuć, što dla ich abyści pieraškody jak dvojčy dva. Ale, pa-pieršaje, nia ŭsie takija prasunutyja. Pa-druhoje, niezaležnyja palityčnyja sajty, jak zaŭždy, spaźnilisia z vyviešvańniem instrukcyjaŭ pra roznyja tam ananimajzery (zahadzia, zahadzia treba!). I narešcie, čaho heta nas napružvajuć, a nie naadvarot? :)

Karaciej, varta zmahacca ŭsimi metadami, pakul tuju piatlu nie zaciahnuli jašče tužej. Apošniaha ž kisłarodu mohuć pazbavić našu sieciŭnuju hramadu!

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?