Kala śledčaha izalatara numar 2 u Viciebsku jaho sustreli svajaki i siabry, karespandenty niezaležnych ŚMI.

Jašče ŭ paniadziełak na rachunak Biełarusbanku byli pieraličanyja nieabchodnyja dla vyzvaleńnia pad zakład srodki. Učora maci Dzianisa Raisa Alaksiejeŭna nie navažvałasia davać prahnozy nakont vyzvaleńnia syna: «Siadzim jak na ihołkach — spačatku nas nakiravali ŭ rajonnuju prakuraturu, potym u abłasnuju. I nichto ničoha nia kaža kankretnaha».

U hutarcy z karespandentam «NN» Dzianis Dzianisaŭ skazaŭ, što samaje ciažkaje ŭ časie dvuchmiesiačnaha źniavoleńnia było nie atrymlivać listy z voli. Tym bolš, kali viedaješ, što ich tabie pišuć. Chłopiec pačuvajecca dobra, nastroj badziory. Pra padziei na voli daviedvaŭsia z hazetaŭ, u tym liku i z «Našaj Nivy», na jakuju jaho padpisali. Štopraŭda ŭ SIZA dajšoŭ tolki adzin asobnik, ale zatoje ceły.

Siamion Piečanko

Zdymak z sajtu Chartyja'97

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0