Paśla taho, jak «Naša Niva» vyjšła z zahałoŭkam na pieršaj pałasie «Klon Fińkieviča», administracyja «chimii» źbirałasia śsiekčy toje dreva. Palitviaźnia Artura Fińkieviča naviedaŭ karespandent «NN».

Kamendatura, dzie adbyvaje pakarańnie Artur Fińkievič, raźmiaščajecca na ŭskrajku Mahilova. Pieršaje ŭražańnie — nie turma, chutčej kazarma. I tam paŭtary hady, i tut Fińkieviču treba adbyvać taki ž termin. Pry ŭvachodzie asacyjacyi tolki pavialičvajucca. Niejki kapitan na prachadnoj pierapisvaje našy pašpartnyja źviestki, pytajecca nia tolki miesca prapiski, ale i pražyvańnie, jak na KPP. Chiba što nie zapytvajecca, kim my davodzimsia Fińkieviču. Paśla prosić zahadvaje niejkamu nasielniku kamendatury paklikać Artura, toj pasłuchmiana biažyć, niby sałdat.

Praz paru chvilinaŭ źjaŭlajecca i Fińkievič. Vyhladaje dobra, ružovaščoki, uśmichajecca. Pytajecca na prachadnoj, ci možna vyjści pasiadzieć na vulicy, na soncy, kažuć, što nie. Razmaŭlajcie na kalidory. «Mohuć vypuścić, a mohuć — nie. Heta ŭ zaležnaści ad taho, što za źmiena i jaki ŭ jaje nastroj».

Artur raskazvaje, što nad im visiać try papiaredžańni, vyniesienyja pa śmiešnych abvinavačvańniach, — spaźniŭsia z pracy na 13 chvilinaŭ... schadziŭ paśla adboju ŭ prybiralniu... Administracyi vyhadna trymać Fińkieviča na hrani. Budzie jašče adno — i chłopiec nakirujecca adbyvać pakarańnie ŭ kaloniju. Pakarańnie moža być da troch hadoŭ, pryčym, čas, jaki jon adbyŭ na «chimii», nia budzie ŭličvajecca. «Takaja voś luboŭ...». Artur uvieś čas paŭtaraje hetuju frazu.

Kaža, što daŭno nikoha nie było ź Miensku, apošnim dzieści miesiac tamu pryjaždžaŭ kiraŭnik dypkorpusu ABSE Okie Petersan. Mahiloŭcy ŭ svaju čarhu prychodziać spraŭna. Raskazvaje, što dosyć časta telefanujuć maładziejšyja siabry, prosiać paradaŭ. Artur dla ich maralny aŭtarytet. Kaža, što pasprabavać zarehistravać «MF» u lubym vypadku varta, a tam pahladzim.

Raskazvaje pra listavańnie z Daškievičam, kaža, što mienavita Źmitru zaraz najciažej. Daškievič byŭ u Artura za dzień da aryštu. Nazaŭtra Fińkievič sam datelefanavaŭsia da siabra, jaki ź pieršych vusnaŭ paviedamiŭ, što aryštavany. Padčas nastupnaha zvanka słuchaŭku padniaŭ užo Halijeŭ, advakat Źmitra.

Nakont spravy «Maładoha frontu» Fińkievič nia maje aptymistyčnaha prahnozu. «Pasadziać, bo nie dla taho kryminalnyja spravy zavodzili, kab paśla vypuścić, ‑‑ kaža jon, a paśla dadaje. — Usio adno na ichnyja miescy pryjduć novyja ludzi, jašče maładziejšyja».

Fatahrafavać u faje kamendatury nielha, iznoŭ miž voli ŭźnikajuć asacyjacyi z vajskovaj častkaj.

Kali spačatku Artur prasiŭ, kab jamu pryvozili jak maha pabolej knižak, to ciapier impetu krychu pamienšyła. Kaža, što asabliva čytać niama kali, dy aścierahajecca zachoŭvać knižki ŭ pakoi, bo «chto viedaje, mohuć pryšyć jašče i ahitacyju siarod źniavolenych». Pračytaje i pieradaje na zachoŭvańnie svaim mahiloŭskim siabram.

Arturavaha času chapaje tolki na vučobu ŭ EHU, jaho pryniali na fakultet mižnarodnych adnosinaŭ. Sprabuje ŭ čas dasyłać va ŭniversytet kantrolnyja raboty. Štopraŭda, nie zaŭsiody ŭdajecca. Z pracami dapamahajuć, čym mohuć, staršynia mahiloŭskaj supołki TBM Aleh Dziačkoŭ, inšyja siabry i znajomyja. Ciapier Fińkievič na dystancyjnym navučańni, ale pa vyzvaleńni treba budzie terminova zdać anhielskuju, niamieckuju i litoŭskuju movy.

Artur Fińkievič ciapier pracuje prybiralščykam u dziciačym sadku. Heta druhaja jahonaja praca padčas «chimii». Spačatku jon układvaŭ plitku na mahiloŭskich vulicach, paśla źjaviłasia mahčymaść pierajści na hetuju pracu. U sadku Arturu pracavać padabajecca, zarobak 250 tysiač. Była jašče mahčymaść pracavać pastuchom u vioscy, ale tam ad Fińkieviča patrabavali raśpisku, što ŭ vypadku čaho jon budzie adkazvać materyjalna, chłopiec admoviŭsia davać takuju raśpisku.

Adrazu paśla taho, jak «Naša Niva» vyjšła z zahałoŭkam na pieršaj pałasie «Klon Fińkieviča», administracyja źbirałasia śsiekčy toje dreva, pra što Arturu i paviedamili. Adnak urešcie zdarovy hłuzd pieramoh i klon la altanki praciahvaje nabirać moc.

Artur raskazvaje, što nie zaŭsiody maje mahčymaść pamycca, bo duš pracuje pa raskładzie. Niedzie try razy na tydzień pa niekalki hadzinaŭ. Jasnaja sprava, što nia ŭsie paśpiavajuć pryniać vodnyja pracedury. U pakoi ŭ Artura ciapier žyvie šaściora čałaviek. Časta napivajucca, na ich parušeńni administracyja zapluščvaje vočy. Sa słovaŭ Fińkieviča, pałova susiedziaŭ hatovaja dakładvać administracyi pra lubuju pravinnaść i luboje słova, dziela ptušački ŭ asabistuju spravu, kab lišni raz źjeździć dadomu ci atrymać paru hadzinaŭ vyjścia ŭ horad u vychodny dzień. U samoha ž Artura vizytaŭ dadomu nie pradbačycca, jak nie pradbačycca dla jaho i amnistyja. Bo złosny parušalnik. Termin źniavoleńnia skončycca ŭ śniežni. Zastałosia jašče bolš čym paŭhodu. Takaja voś luboŭ...

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?