Aktyvistku niezarehistravanaha «Maładoha frontu» ź Niaśvižu miascovyja milicyjanty adpuścili ni z čym. Na raźvitańnie paabiacali, što arhanizataram luboj čarhovaj apazycyjnaj akcyi buduć ličyć jaje.

Nastu zatrymali ŭ noč z 15 na 16 traŭnia kala ŭłasnaha domu. Pry sabie jana mieła raściažku. Nahodaj dla zatrymańnia stała ananimnaje telefanavańnie pra toje, što niechta vyviešvaje raściažki. Dziaŭčyna nie chavała, što vyviešvańnie ŭ horadzie raściažak z nadpisami «Biełaruś nie turma» i «Nie teroru» jaje ruk sprava. U RUUSie na jaje skałali pratkoł. Siońnia spn. Azarku pa telefonie vyklikali ŭ RUUS na hutarku, paabiacaŭšy vypisać pozvu na miescy. U vypadku niajaŭki pryhrazili vyklikam na administracyjnuju kamisiju i vialikim štrafam. Milicejskaje načalstva cikaviła, chto dapamoh dziaŭčynie vyviesić raściažki. Nie pačuŭšy adkazu, pačali šantažavać, što sami znojduć pamahatych. I dadali: «I tady jany ni davučycca nia zmohuć, ni pracy znajści».

Nastu Azarku pratrymali ŭ pastarunku čatyry hadziny, ciahnuli čas, nie dajučy pozvu.

Na pytańnie, što budzie rabić dalej Nasta adkazvaje: «Toje, što j dahetul».

Siamion Piečanko

Zdymak z sajtu Maładoha frontu

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0