Pamiatajecie anekdot pra hramadzianina napadpitku, jaki uparta šukaje kluč pad lichtarom tolki tamu, što tam śviatlej?

Alehoryju naviavaje dyskusija u błohu, vyklikanaja maim artykułam pra vizyt iranskaha prezydenta. Chto-kolviek davodzić, što ŭładu treba pachvalić za pošuk choć jakoj alternatyvy, najpierš enerhietyčnaj. A što, maŭlaŭ, prapanujecie ŭzdymać łapki pierad Vialikim Bratam?

Ułada zasłuhoŭvała b kamplimentaŭ, kab pačała vybudoŭvać karkas enerhietyčnaje biaśpieki hadoŭ 12 tamu. Ale akurat tady raspačaŭsia vialiki intehracyjny pachod naŭprost u pašču enerhietyčnaha ŭdava. Ciapier davodzicca ratavacca sutarhavymi vysiłkami.

I ci tam šukajem kluč, kab vyskačyć z adnabokaj zaležnaści?

Vypracavany nie ad dobraha žyćcia kurs na raźvićcio kantaktaŭ z prablemnymi režymami dy prosta biednym trecim śvietam nie abiacaje vialikich dyvidendaŭ.

Ja pryvodziŭ užo prykład: naš tavarazvarot ź Niamieččynaj u 68 razoŭ bolšy, čym ź Iranam. Dyj aficyjny lider staŭ z honaram padkreślivać, što ŭ EZ my ekspartujem užo bolej, čym u Rasieju. Tak što elementarnaja lohika padkazvaje: Eŭropa — voś hałoŭny vektar stratehičnych intaresaŭ. Ale našaje načalstva ćvierdzić: my lotajem tudy, dzie nas dobra stračajuć!

Troški dziŭny kryter dla vyznačeńnia pryjarytetaŭ zamiežnaj palityki.

Tolki voś nia treba ab prahmatyźmie! Usie hetyja "vialikija duhi" ŭ vyniku akazvajucca blefam. Abłom za abłomam. Zhadajcie, jak pry kancy ery Miłošaviča budavalisia ŭtapičnyja plany dałučeńnia Juhasłavii da sajuzu Biełarusi i Rasiei. Potym Miensk chadziŭ pa lazu, ładziačy hiešefty z Sadamam Chusejnam (jaki, addadzim naležnaje, achviaravaŭ symbaličnuju sumu na budaŭnictva "čupa-čupsa":-).

Narešce, treci śviet, ź jakim tak abdymalisia na samicie ŭ Havanie, niadaŭna padkłaŭ śvińniu pry hałasavańni ŭ AAN. Chacia dasiul naša dyplamatyja davodziła: asiadłaŭšy Ruch niedałučeńnia (118 krainaŭ — heta vam nia chvost sabačy!), my va ŭsich pytańniach zajmiejem balšyniu ŭ Abjadnanych Nacyjach. Ale na niadaŭnich vybarach u Radu pravoŭ čałavieka Biełaruś pralacieła jak fanera.

Zrešty, miesta ŭ Radzie — nie hałoŭnaje. Hałoŭnaje ž, što ŭ pryncypie vyhadniej siabravać z bahatymi i svabodnymi krainami, čym z adstałymi dy ciemrašalskimi režymami. Heta ŭžo kali ab prahmatyźmie kazać.

Kaniešnie, u šejchaŭ hrošy jość. Ale naiŭna spakušać henuju publiku tym, što Biełaruś moža stać dla ich mastkom u Eŭropu. Pa-pieršaje, sami na zadvorkach. Pa-druhoje, "iak maješ hrošy, dyk dla ŭsich charošy". Arabskija kapitały vydatna kruciacca na Zachadzie i biaz našaha pasiarednictva.

Naturalna, varta vyciskać karyść z kožnaha vektaru. Handlavać choć z čortam łysym, kali jon biare našy traktary ci ŭhnajeńni. Abo nam prapanuje niešta sa źnižkaj (choć tut zvyčajna — aha, trymaj kišeń!). Ale nia treba tak bić u prapahandovyja bubny! Nijakaje idejnaje braterstva tut i nie načavała. Dy i ŭ ekanamičnym planie takija chaŭrusy dla nas nie panaceja.

Što da persydskich uzoraŭ ajčynnaj zamiežnaj palityki, to jany padmanlivyja chacia b tamu, što Iran va ŭmovach izalacyi technalahična dehraduje. "Samandy" — kopija nia samaj novaj madeli "Pežo", a kopija zaŭždy horšaja za aryhinał.

Tak što i ekanamičnyja, i palityčnyja nadziei na persydzki dyvan-samalot padajucca iluzornymi.

Dyj, kładučy ruku na serca, u sensie cyvilizacyjnym my, kaniešnie ž, źnitavanyja sa Starym Śvietam nieparaŭnalna ščylniej, čym z ekzatyčnymi siabrami. Tam — našyja karani i naša perspektyva.

Biełarusi svaje klučy treba šukać u Eŭropie.

Repradukcyja: V.M.Vaśniacoŭ. "Dyvan-samalot".

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?