Što kažuć historyki pra los vioski Dražna i inšych pasieliščaŭ, pra partyzanski ruch u Biełarusi?

«Hiermanskija straty na terytoryi Biełarusi ŭ hady Vialikaj Ajčynnaj vajny 1941—1944: analiz i vyniki» — tak nazyvajecca kniha, u jakoj daśledujucca małaviadomyja fakty pra partyzanski ruch u Biełarusi padčas apošniaj vajny. Aŭtar padrychtavanaha da druku vydańnia — historyk, dacent BDU zahadčyk Histaryčnaj majsterni Kuźma Kazak.

Kazak: «U nas u knihach pra vajnu napisanyja, da prykładu, straty niamiecka‑fašysckich zachopnikaŭ. Nu i, biezumoŭna, usie my dumali, što heta niemcy. A jak vyjaviłasia, to bolšaja častka — heta miascovyja ludzi. I ja pakazvaju, što kali hinuli i niamieckija žaŭniery, to adnačasna pad vyhladam niamieckich hinuli i našyja. Da prykładu, jak i ŭ vypadku ź vioskaj Dražna. A hetaja ličba, pra jakuju ja kažu, zaŭsiody zastavałasia takoj kanstantaj: 500 000 — heta paŭmiljona źniščanych na terytoryi Biełarusi partyzanami ŭ hady Vialikaj Ajčynnaj vajny. Z hetych paŭmiljona, jakija źniščanyja, balšynia prypadaje na miascovych ludziej. Jany źniščanyja mienavita partyzanami, heta nie frantavaja historyja. Tamu niemcy zaŭsiody pytalisia: a jak heta tak? Jak heta vy mahli hetulki paniščyć? Nie było tut niemcaŭ hetulki. I nichto nie sprabavaŭ dać adkaz na hetyja pytańni. Słovam, vajna doŭhi čas malavałasia i malujecca nia tymi farbami».


Pomnik achviaram partyzanskaj raspravy ŭ Nalibakach,
fotanalibaki.at.tut.by
Karespandentka: «Ci vam davodziłasia sustrakacca, składajučy knihu, z takimi prykładami, jak vioska Dražna?»

Kazak: «Viadoma, kamuści heta padajecca nietypovaj źjavaj. I kamuści dumajecca, što, maŭlaŭ, takoha nia moža być. Da prykładu, u vioscy harnizon — i ŭjavicie sabie takuju ličbu, jakuju niemcy sami zafiksavali: 575 napadaŭ na vioski ŭ sakaviku 1944 hodu. A jak heta adbyvałasia? I stralajuć, i kidajuć hranaty, i padpalvajuć. A paśla atrymlivajecca: niemcy ličać, što heta zabili partyzany, a partyzany ličać, što heta jany zabili pamahatych. I hetaje połymia było vielmi maštabnym i značnym. Paśla, kali hladzieć dalej na hetuju prablemu, to vielmi mocnymi byli kanfrantacyi pamiž polskimi i ŭkrainskimi partyzanami, savieckimi i polskimi partyzanami».

Karespandentka: «Ci mahła być takaja sytuacyja, jak śviedčyli žychary vioski Dražna, što kali nie ŭdavałasia źniščyć toj ža niamiecki harnizon, kali nie było naležnaj spravazdačy, tyja ž partyzany niščyli ludziej biez razboru, bo partyzany byli nie miascovyja?»

Kazak: «Mahčymym było ŭsio. Bo čym bolš było zabita pavodle statystyki, tym bolš było vierahodnaści, što čałaviek atrymaje niejkaje padvyšeńnie albo ŭznaharodu. I partyzany, darečy, heta vielmi časta vykarystoŭvali. Kali čytaješ dakumenty Biełaruskaha štabu partyzanskaha ruchu, vidać, što da hetaha stavilisia stanoŭča. Bo kožny chacieŭ vyhladać hierojem u hetaj vajnie. U statystyku patraplali cyvilnyja ludzi, jak u prykładzie z hetaj vioskaj. Heta vielmi typovy prykład, i takich materyjałaŭ vielmi šmat, navat strašniejšyja jość. A kamandavańnie partyzanskich atradaŭ, tolki jany sami, pavodle svaich prysudaŭ, rasstralali ci paviesili bolš za dźvie tysiačy partyzan. Kožny taki vypadak abaviazkova ciahnie za saboj fakty hvałtu nad inšymi ludźmi. I takich staronak, małaviadomych ci nieviadomych, u nas u Biełarusi vielmi šmat. Bo nie było bolš masavaha partyzanskaha ruchu ŭ nivodnaj krainie, jak u nas, u Biełarusi».

Pavodle Radyjo Svaboda

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0